jak jeden dzień co tu dużo mówić nie udało się dzisiaj pościć. Chociaż dzień zaczęłam wodą z limonką, to potem były i lody i torcik i inne frykasy. No ale przecież takie święto ma się raz w życiu. Ale od jutra wracam na pierwszą linię frontu. Pozdrawiam wszystkie Ryczące Czterdziestki!
wandalistka
14 czerwca 2011, 14:15spóźnione życzenia urodzinowe!!!!! dużo zdrówka miłosci i radości:)) no i oczywiście osiągnięcia wymarzonego celu!!!! nie przejmuj sie wiekiem, ja po 40-tce zaczęłam zyć:)))