Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wpływ pracy na odchudzanie
27 marca 2009
Dzisiaj musiałam zrobić odstępstwo od diety. Byłam na wizycie u 90-letniej pacjentki, którą odwiedzam mniej więcej raz na 2 miesiące, bo ona już nie wychodzi z domu. Będąc ostatnio spieszyłam się i nie mogłam z nią wypić kawy, ale obiecałam ,że następnym razem na pewno to nadrobimy. No i dzisiaj kiedy tylko weszłam do mieszkania Starsza Pani zaraz wydała dyspozycje swojej córce " idź zrób kawę i przynieś ciasto, bo pani doktor obiecała" . No tak, słowo się rzekło... Na talerzu były ze 4 rodzaje ciasta, Pani Marianna chciała żebym spróbowała wszystkiego, ale przekonałam ją, ze jeden kawałek w zupełności wystarczy i że jeszcze będzie okazja do wspólnej biesiady - czym pewnie naraziłam się na kolejne pokusy w przyszłości. Dobrze ,że zapomniałam dzisiaj 2 śniadania, co trochę pomniejszyło ilość pochłoniętych kalorii. Ale teraz już wracam do dietki, jutro pierwsze ważenie. Po dzisiejszym wyskoku mam złe przeczucia, chociaż spodnie wydają się ciut luźniejsze.
SayHello23ona
28 marca 2009, 14:00Pytasz się mnie jak to robie,że ćw.5x w tyg.?Wpsiałam sobie siłownie w etat tylko tyle,że zapłatą jest lepsza kondycja i wygląd.Dzień zaczynam o 7 pracuje do 16 potem na siłownie czasem na 16,17.W domku jestem ok. 18,19 rożnie z tym bywa...pozdrawiam:*
Psciolka
28 marca 2009, 00:06pierwsze wazenie?? wlansie widze ze wspomnialas tu o tym..czy mozesz mnie uswiadomic co ile powinnismy sie wazyc. Ja mam nawyk wskakiwania na wage codziennie ,ale wczoraj ja schowalam i obiecalam nie ruszac chcoiaz do poniedzialku..
SayHello23ona
27 marca 2009, 23:25to takie urocze...masz nasze rozgrzeszenie...:)
czarna355
27 marca 2009, 23:17Zdaje sie ze jestes usprawiedliwiona, kawalek ciasta u starszej pani to prawie obowiazek (pewnie byloby jej przykro)Powodze przy jutrzejszym wazeniu.. Ten kawalek ciasta nie bedzie mial wplywu (to byl dobry uczynek:))