Ważyłam się dziś....waga pokazała 75.1kg JUPI:) Czuję się lekka jak piórko....Ćwiczę codziennie jak tylko mogę i mam ochotę.
Tydzień najgorszy chyba minął...siłę mam nadal na odchudzanie i powalczenie o swój cel....
Jest dobrze i oby tak dalej było....
POWODZENIA WSZYSTKIM... Mam nadzieję że w weekend nie objem się za dużo i nikt nie będzie mnie kusił pysznościami:)))))
sylvunia89
15 lutego 2010, 17:48dzieki wielkie mam nadzieje ze utrzymam dietkę:)