Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe pomary:)


Waga pokazała mi dziś 75.6 na pusty żołądek, a jak zjadłam śniadanie to pokazywała 75.9 i tak zaznaczyłam w pasku....Myślałam że więcej będzie ale i dobre to:) jutro nowy plan diety na cały tydzień, ciekawe co znów wymyślą...



Już nie mogę sie doczekać końca diety...ciekawe ile schudnę tym razem:)

A jak dziewczynki u Was, jak Wasze postępy??????
  • nita89

    nita89

    20 marca 2010, 09:17

    Zycze powodzenie zeby Ci sie udalo do slubu, wszyscy bede zdziwieni ale wg mnie powinnas sie zabrac ostro za cwiczenia jesli chcesz zdazyc bo sama dieta to mozesz nie zdazyc (wiem po sobie bo odchudzam sie od stycznia) latwo jest tylko na poczatku a pozniej powoli, powoli