Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kocham słodycze....


..... niestety. A dlaczego o tym piszę???? Bo na kieliszku wina sie w ten dzień nie skończyło. 
Niestety.....
Przyznaję się do tego bez bicia.
Kajam....
Chylę czoło i wale w nim podłogę.....
Kompuls słodkościowy został zaliczony!!!!!
Wytrzymałam 17 dni bez słodyczycy i.... pękłam
Ale jaka to była rozkoszna uczta. Endorfiny poczekoladowe  podziałały. 
Zrobiło się lepiej. 
Na chwilę.....
I on...... 

  • alexxx1

    alexxx1

    7 lutego 2013, 22:14

    zajrzyj do mnie i przeczytaj notke z 1 lutego :) poznasz przeciwnika :)

  • onaczeka

    onaczeka

    7 lutego 2013, 22:12

    dzisiaj mogłaś:) nie czuj sie winna bo to bez sensu :) raczej sobie powiedz " łal udało mi się 17 dni , ciekawe czy następnym razem dotrwam do 20 "