Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Killer o poranku dzień 12


Hej Chudzinki!!!
Ja dziś szybciutko choć na nogach od dawna. Chlebki wyrastają, trening za mną i za jakąś chwilkę startujemy z domu :-) 
Za mną też niedzielne pomiary i fotki. Waga ciut do góry ale my przecież wciąż przed @... Masakra. Ale pomiary drgają więc bez stresu. Podejrzewam, że o @ wszyko dość mocno skoczy gdy wlizie ze mnie ta woda którą tak skrupulatnie magazynuję w moich fałdziochach ;) Żeby to w cycki poszło, ale nie, cycki w cm w dół :(
Za to mąż gdy robił dziś zdjęcia to spytał czy sobie z niego jaj nie robię i brzuch może wciągam :-)  Bezcenne dziewczynki!!!!!
Buziaczki niedzielne Wam ślę, moc przesyłam i chlebek do piekarnika biegnę wrzucić :-) 
  • lovecake33

    lovecake33

    18 sierpnia 2013, 23:05

    O jejku, jesteś dobrze zorganizowana :) Reakcja męża - cudowna!

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    18 sierpnia 2013, 19:13

    Dzięki za przyjęcie zaproszenia :))

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    18 sierpnia 2013, 14:21

    wszystko na dobrej drodze,tak trzymać.

  • LatinoGirl

    LatinoGirl

    18 sierpnia 2013, 10:56

    przed @ zawsze sie jest opuchniętym ja właśnie jestem po i sie bardzo cieszę ... Reakcja męża - bezcenna ! :D