Po prostu musiałam dziewczyny...
Taki czas, trudny, dziwny i nie umiem tego przeskakiwać!!!
Myślałam, że to przegonię ćwicząc, ale niestety mój mózg się poddał.
Na szczęście na chwilę... Wczoraj machnęłam killerka i nie było źle. Dziś treningu z Ewą nie będzie ale może pobiegam. Muszę sobie chyba założyć kilka dni w tygodniu na ćwiczenia, może tak będzie łatwiej :)
Warunki mam teraz idealne bo synek w przedszkolu a ja w domu szukam pracy... Ale same wiecie jak to jest :( Czasem im lepiej, tym gorzej...
Dobrze, że chociaż mój Szkrab dba o moja kondycję ;) Gdy wczoraj po niego pojechałam rowerkiem to miałam nadzieję, że na leniucha tam i powrót Nic bardziej mylnego... On nie chce do domku, on chce jeździć rowerem (czytaj: siedzę w krzesełku a mamusia pedałuje ) Byłam mu za to wdzięczna bo było mi to potrzebne, czas z nim, czas na świeżym powietrzu... Dziękuję synuś!!!
Taki czas, trudny, dziwny i nie umiem tego przeskakiwać!!!
Myślałam, że to przegonię ćwicząc, ale niestety mój mózg się poddał.
Na szczęście na chwilę... Wczoraj machnęłam killerka i nie było źle. Dziś treningu z Ewą nie będzie ale może pobiegam. Muszę sobie chyba założyć kilka dni w tygodniu na ćwiczenia, może tak będzie łatwiej :)
Warunki mam teraz idealne bo synek w przedszkolu a ja w domu szukam pracy... Ale same wiecie jak to jest :( Czasem im lepiej, tym gorzej...
Dobrze, że chociaż mój Szkrab dba o moja kondycję ;) Gdy wczoraj po niego pojechałam rowerkiem to miałam nadzieję, że na leniucha tam i powrót Nic bardziej mylnego... On nie chce do domku, on chce jeździć rowerem (czytaj: siedzę w krzesełku a mamusia pedałuje ) Byłam mu za to wdzięczna bo było mi to potrzebne, czas z nim, czas na świeżym powietrzu... Dziękuję synuś!!!
Festuca21
7 września 2013, 19:24Widzę że synek dba o Twoją kondycję ;) Trzymaj tak dalej :)
PuszystaMamuska
5 września 2013, 15:27Super Masz Synka :)
ziabcia
5 września 2013, 11:39Synkowi się nie odmawia-mam nadzieje, że będzie miał częściej takie pomysły :) Ja sobie ustaliłam, ze ćwiczę od poniedziałku do piątku (średnio z 4 razy), i nie ulegam żadnym namowom-daj sobie spokój dzisiaj bo wiem ze jak raz odpuszczę to będę to robila częściej ;/w weekend daje sobie spokój... Najtrudniej się ruszyć..później już samo idzie :)
Idziulka1971
5 września 2013, 11:01Jak miło :) Osobisty trener :)
marlenka2506
5 września 2013, 10:30To jest dopiero MOTYWACJA :* Naaaawet synek trzyma kciuki za Twój SUKCES :* !
Niecierpliwa1980
5 września 2013, 09:59No i masz osobistego trenera! :-) Będzie dobrze! Pozdrawiam