Wróciłam po świętach pełna obaw, że chociaż starałam się z umiarem jeść to i tak odbije się to na mojej wadze, a tu taka niespodzianka prawie 1.5 kg mniej. Teraz muszę się zmobilizować, żeby wagę udało się utrzymać. Do końca roku zostały cztery dni więc trzeba ostro wziąść się do roboty, żeby dotrzymać danego sobie postanowienia.
little0angel
29 grudnia 2010, 17:04Gratuluję Kochana, jestem z Ciebie dumna! ;)
Tankianka
28 grudnia 2010, 16:26Noo fajny spadeczek :) A patrząc w jakim okresie, to jak dla mnie lioczy się razy dwa ;) hihi!! Oby tak dalej :) pozdrawiam
Dadi27
28 grudnia 2010, 14:31no to gratuluje i życze dalszych sukcesów ;*