Sezon przeziębień na rok 2016/2017 rozpoczęty. Od dwóch dni jestem chora. Na początku było znośnie, ale dzisiaj to rozłożyło mnie na dobre. Mózg mi zaraz uszami wypłynie, tak boli mnie głowa, a do tego katar i kaszel. 4 dni lał deszcz, więc zero jazdy na rowerze. Miałam nadzieję, że w weekend uda mi się nadrobić zaległości w rowerowych treningach, a tu niestety nic z tego. Po prostu pięknie. Przez to choróbsko czuję się jakaś zniechęcona ogólnie do wszystkiego. Miałam w planach wyjazd nad morze i też będę musiała go przełożyć na inny termin. Jak ja nie cierpię chorować :(
Mufinka2016
10 października 2016, 14:25Od tego zaczyna się leń :D u mnie juz z nim zaszalałam aż mi szkoda na mnie słów :D .. A tak to dużo zdrowia i wracaj szybko do jazdy ;)
tibitha
10 października 2016, 18:41Ani choroba, ani pogoda nie pozwolą mi zbyt szybko wrócić do moich standardowych treningów rowerowych. Mam jednak nadzieję, że może w przyszłym tygodniu wszystko się poprawi. Pozdrawiam :)
ellysa
10 października 2016, 13:29Lo Boszeee u mnie moj M jest przeziebiony....masakra jak chlop w domu choruje:)zdrowka:)
tibitha
10 października 2016, 18:38Dziękuję :)
GrzesGliwice
10 października 2016, 09:25Współczuję... nie wyobrażam sobie co by było gdybyś nie odpuściła jazdy w tym deszczu... powrotu do zdrowia życzę.
tibitha
10 października 2016, 18:36Pewnie skończyłoby się na ostrym dyżurze ;) Dzięki mam nadzieję, że ten powrót nastąpi jak najszybciej :)
Orzeszek1984
9 października 2016, 19:46Uuu biedactwo nie zazdroszcze wręcz wspolczuje. Mam nadzieje ze szybko sie uporasz ze wszystkim.
tibitha
9 października 2016, 22:33Dziękuję, gdyby nie ten ból głowy i uporczywy katar nie byłoby tak źle. Pozdrawiam :)
createmyself
9 października 2016, 17:48też mnie rozłożyło, jestem już na etapie, kiedy przestało boleć gardło a zawita mega katar... u mnie to jakoś tak osobno:P zdrówka :)
tibitha
9 października 2016, 19:29Dziękuję i wzajemnie życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam Angela :)
ann1977
9 października 2016, 12:57Sezon na choróbska otwarty (mnie też coś łapie).Polecam ogolnie w tym zimowym czasie herbatki z dużą ilością cytryny i imbiru. Zdrowia życze.
tibitha
9 października 2016, 14:38Dziękuję bardzo :)
E-milka84
9 października 2016, 12:42Współczuję. Mnie w piąte k też cis dorwalo
tibitha
9 października 2016, 14:40To ja Tobie też współczuję, mam nadzieję, że nie rozłożysz się tak jak ja. Pozdrawiam Angela :)
annaewasedlak
9 października 2016, 12:02Zdrówka życzę. Teraz pogoda sprzyja przeziębieniom. Ja piję wit. c lewoskrętną i czystek. Pomaga. Pozdrawiam
tibitha
9 października 2016, 14:38Od 1,5 miesiąca biorę tran, czystek i tak mnie coś złapało :)
annaewasedlak
9 października 2016, 14:40To niby nie powinno cię złapać. Ja profilaktycznie biorę wit. c lewoskrętną 2x dziennie- bo pracuj etak gdzie wirusy i wirusiki sa na porżadku dziennym. Może czosnek spróbuj.
tibitha
9 października 2016, 14:44Czosnek też jem dość często. Mam wrażenie, że to przez zbyt małą aktywność w tym tygodniu i mniejsze dotlenienie organizmu. Pozdrawiam Angela :)
Naturalna! (Redaktor)
9 października 2016, 17:09tak, duże dawki witaminy C mogłyby tu lepiej pomóc od czosnku :) wyzdrowiejesz, bez paniki :) masz przynajmnije pretekst, żeby spokojnie pod kocykiem poleniuchować z ksiązką :D