Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pogoda


 dzisiaj fatalna. Rano strasznie lało, a popołudniu duchota, a teraz burza, więc z roweru nici. Aura mnie nie rozpieszcza, ale to nie znaczy, że trening odpuściłam. Najpierw rozgrzewka, ćwiczenia z podkładkami fit&slide - 4 obwody po 10 powtórzeń na plecy i ramiona i tyle samo na nogi i brzuch. Do tego zrobiłam trening modelujący z piłką i sztangielkami i na koniec rozciąganie.

  • fitball

    fitball

    29 czerwca 2017, 10:58

    no to brawo !!

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    28 czerwca 2017, 20:37

    Ufff....a już myślałem, że odpuściłaś zupełnie :/ Powodzenia.

    • tibitha

      tibitha

      28 czerwca 2017, 20:51

      Znowu wkręciłam się na maxa w uprawianie aktywności fizycznej, więc na pewno nie odpuszczę sobie tak łatwo. Za dużo mam do stracenia :D

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      28 czerwca 2017, 20:55

      Super! Tak trzymaj... Ja póki co muszę nabrać masy :/

    • tibitha

      tibitha

      28 czerwca 2017, 21:19

      No to nabieraj, tylko nie przesadź ;D