Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
twarde postanowienia:)


Kochane, doszłam do momentu w którym muszę:) Wreszcie. Pierwszy raz w 100% trzymam się wytycznych dietetyka. Nie złamałam się ani razu,a nie było łatwo... Dwa razy czułam się naprawdę głodna:) Na kurczaka z grzybami i kaszą gryczaną rzuciłam się jak zwierzę:) Pycha! :) Trochę źle rozplanowałam posiłki, jest 19.45 a ja mam jeszcze 2.                                                                                                                    Mniejsza, ogólnie jest dobrze:) Umówiłam sie z córką ,ze jutro porobi mi zdjęcia. Tak, zrobię to. Zamieszczę foty w pamietniku. Chcę widzieć zmiany i dopingować się ewentualna poprawą:) Jest to dla mnie ogromne wyzwanie, bo nie znoszę mieć robionych zdjęć. Pewnie znacie ten ból:) Mam ich naprawdę niewiele:)   Ale postanowiłam,ze zmieniam wszystko więc... do boju!!! :) Trzymajcie kciuki Kochane, ja zawsze za Was wszystkie trzymam:) Buziaki:)
  • Valdi4320

    Valdi4320

    15 sierpnia 2012, 07:01

    A gdzie Tu wpisy jakies ??? Hmmm :))

  • justyna0041

    justyna0041

    5 marca 2012, 23:31

    Zrób to! Trzymam kciuki mocno za Ciebie! Pisz częściej będzie łatwiej jak do tego wrócisz. I mam fajny pomysł /sama korzystam choć chłopaki się śmieją/ jedno "fajne" zdjęcie trzymam w lodówce, drugie przy chlebaku, a trzecie w portfelu :) A w pokoju przy łóżku na ścianie wisi takie ładne z kiedyś....

  • gogasz

    gogasz

    4 marca 2012, 00:28

    Tak znam ten bol i podziwiam Cie za odwage :) Super !!!