Dziewczyny mnie tu starszą karami cielesnymi:D może to jest jakiś sposób:) Wbrew panującym trendom, uważam ,że póki kary takie były w ogólnym stosowaniu, ludzie byli bardziej zdyscyplinowani, kulturalni i życzliwi:) może dlatego,że doświadczając przemocy byli wrażliwsi na cierpienie innych? Idąc tym tropem... może jest to sposób by mnie uwrazliwić na mnie samą? :D:D:D Tak ,czuje ,ze potrzeba mi takiego konkretnego kopa w d...:) A tak poza filozofią- jednak trochę się zbieram:) może poczułam wiosnę? Nie ważne z jakiego powodu, ważne,ze znów czuję chęć by coś robić, że widzę swoje utycie:) i ze znów chce coś z tym robić:) Fajnie,że zawsze tu jesteście:) Dzięki Wam, Dobre Kobiety, za słowa otuchy:) buziaki
gogasz
29 lutego 2012, 22:32No problemo :)))))