Jestem wkurzona na Vitalię
( w sumie- jestem wkurzona brzmi lepiej niż jestem otyła- ale jedno i drugie równo potęguje stres i sprawia, że mój układ krążenia jest w niebezpieczeństwie :)
Te zmiany doprowadzają mnie do białej gorączki... Chciałam być wyrozumiała... lekko podchodzić do problemów... przeczekać...
Ale w sumie....
Dlaczego?!
Czy Vitalia poczeka chociaż 1 dzień na wpłatę? przyśle dietę mimo, że zważyłam się zbyt późno?
Absolutnie nie!
A ja płacę za to by mieć kolorowy pamiętnik i nie mam... Ale to jeszcze nic... Załączam propozycję śniadania , przewidzianego na godzinę 6.30.. Ktoś powie trzeba było sobie zmienić... ale w końcu podobno dietę ustala dietetyk... mało tego stosuje się do pewnych ustalonych ze mną reguł... i nie robi tego za free... Powiem Wam...
pfff....
NIE PODOBA MI SIĘ TO CO SIĘ TU DZIEJE
Kaloryczność: 450 kcal
- Białko: 33,90 g
- Tłuszcz: 20,23 g
- Cholesterol: 72,50 mg
- Węglowodany: 36,09 g
- Sód: 77,42 mg
- Błonnik: 7,11 g
Zupa kokosowo-cytrynowa
| Składniki na porcji | |
| Mięso z piersi kurczaka bez skóry | 125 g (1 szt.) |
| Pietruszka natka | 2 g (1 łyżeczka) |
| Cytryna | 45 g (3 plasterki) |
| Migdały | 6 g (3 szt.) |
| Słonecznik nasiona | 10 g |
| MALUTA - Jogurt bałkański lekki | 30 g (2 łyżki) |
| Mleczko kokosowe - np. Marks & Spencer | 50 g (50 ml) |
| WINIARY - Rosół kogutek drobiowo-warzywny kostka | 5 g (½ kostki) |
| Liść laurowy | |
| Ziele angielskie | |
ŚWIAT JEST PIĘKNY... I ŻYCIE TEŻ:)
Julcia0050
6 lutego 2013, 21:39To na końcu podoba mi się najbardziej! :D poczucie szczęścia to wspaniałe uczucie... :)) i to prawda, życie jest piękne :)))) należy w każdej rzeczy dostrzegać jej maleńki urok... i wtedy będzie nam radośnie i kolorowo :)) ściskam mocno :*
ania9993
6 lutego 2013, 21:24patrz na to co piekne, nie warto sie denerwowac-buziaczki ci sle:)
PuszystaMamuska
6 lutego 2013, 21:16Hm.. Skarbie... no ja bym to rzuciła w cholere po takim sniadaniu :) Pozdrawiam cieplo. Ps. A moze tak po prostu MZ?
kocii
6 lutego 2013, 20:48nie ma co ufać takim portalą ,lepiej wybrac się do dietetyka lub poczytać trochę przepisów w internecie. Polecam Bloga o diecie,bieganiu i nie tylko . http://perfektbin.blogspot.com/
piekna.i.mloda
6 lutego 2013, 20:44to ty masz sobie te zupke na sniadanie gotowac???? to juz nie je sie w PL kanapek, albo platkow na sniadanie, tylko zupy??? Bardzo wyrafinowane :):):) Ja deite vit. kupilam raz i chodzilam jak ty wkurzona, wiecej grosza nie wydam. Ciagle wszystko zmienialam, nie chudlam jak bylo w zalozeniach a o odp. od "mojej" dietetyczki musialam blagac. Masowka i tyle, drugi raz nie dam sie nabrac. Powodzenia. Aha, podrukuj sobie wszystko, bo choc zaplacilas, za tydzien, pierwszy tydzien ci juz zniknie!