No Kochani...
Wróciłam z wakacji i tyle rzeczy chciałabym napisać... Niestety... Jutro jadę dalej i nie mam na nic czasu;( Poprawie się kiedy wrócę, ale to dopiero za 2 tygodnie.
Powiem tylko ,że niestety żrę, bo jedzeniem tego nazwać nie można. Po ciuchach widzę, że jest słabo... Jednak nawet nie udaję ,że teraz zacznę dietę... Mam tam posiłki i jedyne co sobie obiecałam to nic poza nimi nie konsumować:) Planuję ostro wziąć się w garść po powrocie...
Chyba nawet wykupię abonament na Vicie...
Dobrze się czuję na tej diecie i chyba płacenie mnie motywuje:)
Ale to za 14 dni:)
Trzymajcie kciuki cobym się nie przepracowała:)
Póki co... buziaki i życzenia miłych wakacji:)
Wróciłam z wakacji i tyle rzeczy chciałabym napisać... Niestety... Jutro jadę dalej i nie mam na nic czasu;( Poprawie się kiedy wrócę, ale to dopiero za 2 tygodnie.
Powiem tylko ,że niestety żrę, bo jedzeniem tego nazwać nie można. Po ciuchach widzę, że jest słabo... Jednak nawet nie udaję ,że teraz zacznę dietę... Mam tam posiłki i jedyne co sobie obiecałam to nic poza nimi nie konsumować:) Planuję ostro wziąć się w garść po powrocie...
Chyba nawet wykupię abonament na Vicie...
Dobrze się czuję na tej diecie i chyba płacenie mnie motywuje:)
Ale to za 14 dni:)
Trzymajcie kciuki cobym się nie przepracowała:)
Póki co... buziaki i życzenia miłych wakacji:)
fitnessmania
19 września 2013, 17:22Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
Hexanka
21 sierpnia 2013, 10:2414 dni minelo a tu cisza..... tesknimy !!!
nowa84
3 sierpnia 2013, 23:31mysle ze to może być dobry pomysl, ja place za szkole to się przykładam a w wakacje nie chce mi się do książek zajrzeć wiec mysle ze latwiej będzie przestrzegać diety:) czekamy na newsy :)
mentalna_kanadyjka
1 sierpnia 2013, 23:10udanego wyjazdu :) za 2 tygodnie my Cię przypilnujemy żebyś tej diety trzymała haha
mentalna_kanadyjka
1 sierpnia 2013, 23:10udanego wyjazdu :) za 2 tygodnie my Cię przypilnujemy żebyś tej diety trzymała haha
ojtajolunia
1 sierpnia 2013, 09:33Powodzenia, wakacje mają to do siebie że wszystko smakuje ;-) Do zobaczenia za 2 tygodnie;-*
domino71
1 sierpnia 2013, 07:12Trzymam kciuki, ja mam za sobą (mam nadzieję) etap żarcia. pozdrawiam :)
PuszystaMamuska
1 sierpnia 2013, 06:52Miłego wyjazdu.
ania9993
1 sierpnia 2013, 00:56znowu jedziesz na wakacje? ale ci dobrze! mnie tez motywuja diety za ktore trzeba placic:)
rozanaa
1 sierpnia 2013, 00:09trzymam kciuki, będzie dobrze:))) wypoczywaj:)