Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
GRZECHY, GRZESZKI:/


Weekend był tak piękny, słoneczny, leniwy,

że nie mogłam się zmusić żeby coś napisać:(

siadałam i na przeglądaniu Waszych pamiętników się kończyło.

Zawsze sprawiało mi to frajdę, ale coś się na Vicie zmieniło...

Całe mnóstwo osób niezwykle szczupłych, domagających się uznania

I ja je szczerze podziwiam, 

ich troskę o to by nie stać się mną:)

ale to zawsze było miejsce dla osób walczących z nadwagą,

a niebawem może zabraknąć dla nas miejsca:)

Nie chodzi nawet o te roznegliżowane, prowokacyjne fotki

tylko o złośliwe komentarze w stronę osób dla których stworzono to miejsce.

Przekonałam się też, że nie warto komentować niektórych pamiętników, bo kończy się to jakimiś bezsensownym odzewem.

Może się mylę, może to jakiś taki moment

przesilenie, albo co....

ale jakoś mniej sympatycznie jest niż było.:?

A może to ja mam jakiś kryzys i się czepiam?:D

Albo jak Rząd- odwracam pierdołkami uwagę od rzeczy ważniejszych?

No bo oczywiście grzeszyłam...

NADPROGRAMOWO przez weekend

żarłam mandarynki- w chorych ilościach:)

(nie jestem w stanie ocenić ile tego było)

200 g fig

1 tatara

2 rafaello

jogurt

wypiłam szklankę piwa....

więcej grzechów nie pamiętam, ale nie wykluczam, że były:x

Jutro poniedziałek

3 pierwsze posiłki pomierzone, poważone,zapakowane....

Pewnie powinnam się zważyć...

i zmierzyć...

Może jutro?....

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    8 lutego 2016, 13:16

    Tylko 2 Rafaello? Jak ja bym sie dosiadla to cale duze pudelko by poszlo-haha! A tatar to nie grzech-uwielbiam tatara!

    • tirrani

      tirrani

      8 lutego 2016, 14:53

      To nie siła woli...Były tylko 2:)

  • Ahnijaa

    Ahnijaa

    8 lutego 2016, 08:58

    Ostatnio nie tylko Ty o takim zjawisku piszesz. Kiedyś wpadałam do takich pamiętników, ale od dłuższego czasu tego nie robię. Nie łapię klimatu tych dziewczyn. Myślę, że sporą rolę odgrywa tu wiek, one mają dwadzieścia, a ja czterdzieści. I poza tym, że chciałabym być szczupła, to z wiekiem nie chcę zasychać jak śliweczka ;-) I tym to wesołym akcentem... Pozdrawiam :-)

    • tirrani

      tirrani

      14 lutego 2016, 23:33

      teraz też będę mądrzejsza, szkoda się napinać bez sensu:) Pozdrawiam serdecznie:)

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    7 lutego 2016, 22:56

    Ja na vitalii widze cała mase sympatycznych i super dziewczyn..wiekszosc potrafi super wesprzec,nie jest zawistna ..mysle ze z zawiscia spotykaja sie najczesciej te szczuple wlasnie.Bylo tu kilka atakow na takie osoby ktore cos osiagnely..Niektorzy sa w stanie zalozyc lewe konto zeby komus dorąbać ale uwazam ze to jednak margines.Nie jestes tu dla innych tylko dla siebie ale poniewaz w grupie razniej i jak napisala kolezanka nizej wiele osob wychodzi z nadwagi i po raz pierwszy slyszy dobre slowo czy komplement to troche sie tym upaja..Robia tak jednak nawet wieksze dziewczyny...np dziewczyna o niku jak nie dzis to kiedy...Wazyla sporo przeszlo 100 kg..schudla i byla codziennie prawie na głownej..wiec nie sadze ze to miejsce tylko dla szczuplych .Kazdy znajdzie swoje grono osob...ale kazdy ostatecznie pracuje na siebie:)))))

    • tirrani

      tirrani

      7 lutego 2016, 23:18

      Oj tam. Nie wiem dlaczego tak się przejęłaś. Jestem na V od wieków i mam tu mnóstwo szczupłych koleżanek. Takich które schudły, albo mających inne problemy żywieniowe. Kilka tych znajomości przeniosło się nawet na inny grunt. Nie mam problemu z tym że ktoś chudnie i tym się chwali, bo od tego,wg mnie, jest to miejsce:) ja kiedy chudnę -tez się chwalę:) zwykle krótko to trwa,ale bywa:) Trafiłam na osoby z innej bajki i zdziwiło mnie,że takie są. Uważam to za smutną zmianę,ale nie zmienia to faktu,że w przewadze są zupełnie inne osoby :)

    • polishpsycho32

      polishpsycho32

      7 lutego 2016, 23:22

      Myslalam ze to ty sie przejełas:)))

    • tirrani

      tirrani

      14 lutego 2016, 23:48

      nie, chyba się nie przejęłam tylko zezłościłam:) weszłam na forum założone przez jakąś małolatkę, chciała poznać opinię...Wyglądała ładnie, a pod spodem opinie od czachy: 70 kg, 80, ale masz wałki, ja bym takich nóg nie pokazała itp pokusiło mnie zajrzeć do pamiętników opiniotwórców i to był zdecydowanie błąd :)

    • polishpsycho32

      polishpsycho32

      15 lutego 2016, 19:15

      rozumiem..no faktycznie niektorzy przesadzaja..i to potrafi wkurzyc.Pozdrawiam...

  • majkapajka

    majkapajka

    7 lutego 2016, 22:49

    Nie zapominajmy ze wiekszosc szczuplych na tym portalu zaczynalo z nadwaga - po dlugiej i trudnej walce pracuja na to aby sytuacja sie nie powturzyla. Chwalenie sie sukcesami, moze nie jest w najlepszym stylu, ale czy mozesz je winic? Osiagnely sukces i potrzebuja uslyszec od ludzi tego czego przez dlugi czas nie slyszaly - ze wygladaja super :) a kto im to lepiej powie niz kolezanki "niedoli". Zgadzam sie jednak ze zlosliwych komentarzy mogloby byc mniej :) pozdrawiam i zycze sukcesow

    • polishpsycho32

      polishpsycho32

      7 lutego 2016, 22:52

      bardzo madry komentarz :)

    • tirrani

      tirrani

      7 lutego 2016, 22:54

      o nie. Nie o tych osobach mówię:) tylko o tych co o nadwadze tylko czytały. Teraz tak przegladam i myślę, że chyba tak pechowo trafiałam, bo wcale nie ma ich tak wiele. Co do chwalenia się sukcesem- to akurat pochwalam (o ile nie przekracza to granic dobrego smaku-co też się zdarza:)

    • majkapajka

      majkapajka

      7 lutego 2016, 23:02

      Fakt, zgadzam sie ze zalozenie konta przez osobe szczupla tylko po to aby sie wywyzszyc w gronie "grubych" jest w zlym smaku i czasami nawet troche takie... Nie pamietam slowa, jakby sie znecacly nad tymi co nie maja (jeszcze ;)) takiej figurki. Nie zwracalam uwagi na takie zachowania, ale przyjrze sie uwazniej podczas czytania :)