Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jakoś mi smutno...


Hej Dziewczyny:)

znów trochę unikałam tego miejsca.

Po pierwsze

  jak zwykle mam tyle zajęć, że praktycznie nie mam kiedy

Po drugie 

  jestem notorycznie zmęczona. Zwyczajnie padam.

Po trzecie

 mam ostatnio kiepski nastrój i nie chcę Was nim zatruwać:)

właściwie to u mnie jak zwykle:) 

czyli bez zmian wagowych.

Okropnie jestem leniwa...

Nawet zakupy robię w necie..

Znak czasu?

a  może faktycznie braku czasu?...;)

Wczoraj zamówiłam bieliznę...

Z duszą na ramieniu czekam co przyjdzie:)

Pomierzyłam się zgodnie z zaleceniami 

i odkryłam, że chyba zwykle kupuję zbyt małą...

Z trudem przyjęłam rzeczywistość i zamówiłam 

jakieś kosmiczne rozmiary.

Niebawem się dowiem czy nie przesadziłam w 2 stronę:D

Za tydzień idę do endokrynologa.

Zainwestowałam 70 zł i zrobiłam badania tarczycowe.

nie wiem dlaczego mnie zaskoczyły?

Właściwie nie są złe. Większość w górnych granicach normy.

Tylko jakieś anty tpo- norma od 0 do 5 z groszem a

ja mam 390.

I znów mam wymówkę....

Ciekawe czy ta wizyta cokolwiek zmieni?

Jakoś nie mam już wiary w to, że lekarze chcą poprawiać jakość naszego życia:)

Mam nieprzyjemne wrażenie, że większość ma nas w głębokiej pogardzie.

I to czy idziemy na nfz, czy prywatnie

wcale nie ma na to wpływu.

Obym się myliła.

Może  hormony sprawiają, że się czepiam?:D

Zdam relację za tydzień:)

Tymczasem życzę Wam radośniejszego niż moje podejścia do świata:)

Buziaki!

  • Berchen

    Berchen

    22 maja 2017, 08:22

    podobnie sie czuje, od dlugiego czasu jestem tak zmeczona , czy jest przyczyna czy nie, weekendy przesypiam, wiec uznalam ze to jakies chorobliwe i czekam na wizyte u endo, z USG juz stwierdzil ze najprawdopodobniej niedoczynnosc a wyniki krwi omowi 30 maja. Czekajac zdecydowalam jesc bez glutenu, pieke swoj chleb bezglutenowy i unikam wszystkiego z maka, czuje sie przynajmniej "na brzuchu" duzo lepiej. Mam nadzieje ze jesli cos bedzie zdiagnozowane to moze lek hormonalny wroci mnie do zycia i bede miala checi i sile na sport - teraz musialabym zmuszac sie podan mozliwosci, ostatnio zaczelam i musialam przerwac bo myslalam ze zemdleje. Zycze ci tez znalezienia winnego - idz z tymi wynikami do specjalisty, moj lekarz domowy mi nie pomogl, wiec poszlam do endo.

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    22 maja 2017, 06:16

    Kochana to ze tarczycowe sa w górnej granicy normy to niestety nie oznacza że sa ok. Poza tym te anty-TPO świadczy ewidentnie o zapaleniu tarczycy. Szybciutko idź do endokrynologa. Trzymaj się ciepło. Słońca Ci życzę na Twoim prywatnym niebie. Buziaki