Mimo zakwasów udałam się na sesje zumby. I było bardzo fajnie. Musze tylko zmodyfikować odrobinę garderobę na przyszłe zajęcia gdyż obecna trochę mi przeszkadzała. Była po prostu za luźna. Idę wziąść odprężającą kąpiel i przygotować się na jutro :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (1)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 986 |
Komentarzy: | 8 |
Założony: | 26 listopada 2015 |
Ostatni wpis: | 1 grudnia 2015 |
Postępy w odchudzaniu
Mimo zakwasów udałam się na sesje zumby. I było bardzo fajnie. Musze tylko zmodyfikować odrobinę garderobę na przyszłe zajęcia gdyż obecna trochę mi przeszkadzała. Była po prostu za luźna. Idę wziąść odprężającą kąpiel i przygotować się na jutro :)
A wiec tak.... Atmosfera byla fantastyczna, na zajeciach bylo ok 10 osob. Instruktorka bardzo mila i pomocna. Na szczescie nie bylam jedyna poczatkujaca :) "Tylni rzadek" (ja i jeszcze dwie panie :P) robil co mogl zeby w miare nadazyc za innymi, bylo duzo smiechu. Mimo, ze do domu wrocilam zmeczona jak kon po westernie to bardzo mi sie podobalo i nie moge sie juz doczekac nastepnych zajec :)
Tak wiec dzisiaj zapisalam sie do pobliskiego centru rekreacyjnego na zajecia fitness. Pierwsza "klasa" rozpoczyna sie w poniedzialek. Zaczynam od aerobiku, we wtorki zumba i aerobik w srody. Zobaczymy czy dam rade i jak dlugo. Ale jestem dobrej mysli :)