Jestem pełna podziwu nad swoją mobilizacją, dni mijają a ja się nie poddaję, zacinam na rowerku aż miło:) Już naprawdę nie mogę doczekać się ważenia:D
Wczoraj urządziłyśmy sobie inprezkę z dziewczynami- grill z chudziutkim mięsem plus surówki:)
Dostaję masę przemiłych wiadomości i komentarzy, że gratulujecie mi przyjaciółek i naszego wspólnego odchudzania:) Jestem szczęściarą, ale to nie zmienia faktu, że to otyłość nas do siebie zbliżyła. 3 odrzucone przez społeczeństwo, Grube Berty. Na szczęście postanowiłyśmy zamienić te wszelkie negatywne emocje na walkę z kilosami!
One jakoś też sobie radzą z dietkowaniem- widać wspólna waga jest dużo prostsza.:)
Dzisiaj byłam na chwilę w Łódzkiej Galerii ( rzadko pojawiam się w takich miejscach, już pomijam fakt, że nie ma tam ciuchów dla mnie), bo miałam się tam spotkać z mamą i zrobić zakupy w Smyku dla dziecka z rodziny, ale że jej się przedłużyło troszkę, to usiadłam na ławce. Nie było osoby, która nie spojrzała się na mnie, nie było. Spojrzenia pełne współczucia albo obrzydzenia. Grupki chłopaków którzy coś tam powiedzieli jak mnie zobaczyli i parsknęli śmiechem. Druga grupka, w której koleś ( wielki maczo kasanowa) jak mnie zobaczył powiedział O KURWA. A oni w śmiech ( haha bo to takie śmieszne, obrazić kogoś, pośmiac i iść bez wyrzutów sumienia spać, kij z tym że ja zanim zasnę albo się popłaczę, albo będę długo myśleć nad moją beznadziejną sytuacją. I jak ja mam nie wstydzić się wyjść z domu, skoro przy pierwszej lepszej okazji ludzie dają mi znać " Co Ty tutaj robisz, jesteś gruba i wstydzimy sięCiebie". No cóż, tacy są ludzie. Ale ja dalej walczę o swoje, mimo wszelkich wrogo nastawionych do mnie ludzi..
Dziewczyny, te chudsze i te grubsze, kiedy zrzucimy nasz zbędny balast mniejszy liub większy, nie bądźmy takie, jak Ci wszyscy wredni ludzie. Nie patrzmy się z odrazą na innych. Pamiętam wpis jednej z użytkowniczek ( bo zanim stworzyłam konto czytałam troszkę Vitalię) o tym jak to trzeba grubasom mówić że są grubi i coś tam patrzeć się z obrzydzeniem i takie.
Nie róbmy tego. Ja wiem, że jestem gruba i nikt nie musi mi tego przypominać..
sfija
24 sierpnia 2010, 22:56z ta opinia ze nalezy mobilizowac ludzi obelgami a na pewno nie wszystkich.
Ana00
24 sierpnia 2010, 21:21Ludzie są podli!!! Ale nie można tego w nich zmienić:(..oczywiście nie wszyscy:) Nie przejmuj się, będzie dobrze:)Trzymam za Ciebie kciuki:* Pozdrawiam:*
skorpio77
24 sierpnia 2010, 20:34...żal mi takich ludzi, których bawi wyśmiewanie się z innych. Nie zniżajmy się do ich poziomu. Nie przejmuj się takimi sytuacjami. Wiem, że to trudne, ale naprawdę nie warto psuć sobie dnia myśleniem o tych godnych pożałowania osobnikach. Życzę Ci wytrwałości i samych sukcesów w odchudzaniu. Czas płynie i już niebawem, zanim się obejrzysz osiągniesz swój cel paskowy. Pozdrawiam Cię i Twoje przyjaciółki też;-)
speluna
24 sierpnia 2010, 19:34słów mi brak i gul rosnie w gardle jak czytam takie rzeczy ...
kociaQQQQ
24 sierpnia 2010, 19:03niektórzy są podli ale na szczęście nie wszyscy... główka do góry:)
Kassssss
24 sierpnia 2010, 18:50Nie przejmuj się burakami..
Shawna
24 sierpnia 2010, 18:36Mimo wszystko nie chce być nawet pod względem fizycznym jak ci, którzy krzywym okiem patrzą na osoby przy kości. Każdy jest inny i nie należy wymagać, by wszyscy byli tacy sami inny znaczy oryginalny- tak jak w kabarecie oryginalne dżinsy są lepsze niż zwykłe(takie jak wszystkie) No tak głupio porównywać człowieka do kawałka materiału, ale taka jest prawda. A z tym mówieniem grubym, ze mają tu czy tam za dużo- to przesada... Kim my jesteśmy aby obcym wytykać ich wady-nikim.
cinnamonki
24 sierpnia 2010, 16:39Nie daj się takim gnojkom... Podziwiam Cię za to, że się starasz coś z tym zrobić!
fatasmagorie18
24 sierpnia 2010, 15:26Grunt że robisz coś z tym i idzie ci bardzo dobrze. Głowa do góry:)A ni się obejrzysz a bedziesz super laska:) \Pozdrawiam:*
Nikusiia
24 sierpnia 2010, 14:23Tak jak wiekszosc napisze ze nie powinnac sie przejmowac.. kolezanka tez nie chciala isc na basen powiedzialam ze nie ma zwracac uwagi na innych co mowia itd.. i poszla ze mna.. pozdrowienia
Dotka1991.grudziadz
24 sierpnia 2010, 13:10przejmuj się takimi osobami, trwaj w swoim postanowieniu ;)
judithh
24 sierpnia 2010, 12:36nie warto się przejmować takimi ludźmi ciekawy jak oni by się czuli gdyby byli otyli i ktoś by się z nich śmiał ;/ trzymaj się ;*
montanka
24 sierpnia 2010, 12:21Tolerancja oznacza postawę wykluczającą dyskryminację ludzi - jasne.. Oczywiście Ci chłopcy mogli wykazać się większą dozą taktu i wspomnianej tolerancji ale nie pomyślałaś przez chwile że należało Ci się ? Nie chcę Cię obrażać ale kurcze, najnormalniej w świecie zapasłaś się a teraz masz żal do ludzi, że to zauważają? Byłam tłuściutka i było mi przykro, że nie wszystkim się podobam ale nie ogłaszałam od razu światu " jak m źle, ktoś mnie wyśmiał..." Działo się tak przez moje łakomstwo. Więcej pokory - nie chciało Ci się o siebie dbać to teraz miej siłę by przyjmować konsekwencje. Nie będę się nad Tobą użalała... no wybacz.
muffin07
24 sierpnia 2010, 11:13nie ma za grosz tolerancji w naszym społeczenstwie najłatwiej jest komentowac innych ... to przykre :( nie płacz w poduszke nie warto - zycze powodzenia w odchudzaniu !
cytrynkaaaaa
24 sierpnia 2010, 11:10Nie przejmuj się tymi komentarzami, ludzie to świnie bo nie wiedzą przez co musimy przechodzić. Masz super przyjaciółki i nastawienie =) Życzę samych sukcesów w spełnieniu marzenia =) Nie poddawaj się, WALCZ O SIEBIE =)
Luithia
24 sierpnia 2010, 09:08Oj, co ja bym dała za przyjaciółkę do odchudzania... Gratuluję, że takie masz! Aż mi się przypomniały te wszystkie pogardliwe spojrzenia... Na szczęście już mijają, uf uf uf!
AgusiaZM
24 sierpnia 2010, 08:18właśnie my, osoby które choć raz miały nadwagę czy otyłość, my rozumiemy inne otyłe osoby i na pewno po schudnięciu nie będziemy takie wredne jak tamci z galerii.przecież każdy jest człowiekiem i ma uczucia, nie rozumiem jak można kogos tak wyśmiewac.trzymaj się i nie przejmuj sie takimi osłami.życzę Tobie i koleżankom powodzenia.
ruda866
24 sierpnia 2010, 07:32Niestety są osoby które myślą, że jak są szczupli i piękni to lepsi....na szczęście to nieprawda :) Mimo, że my jesteśmy troszku większe to mamy wiele innych pozytywów i to jest najważniejsze
Candymon
24 sierpnia 2010, 01:04Witaj :) Niestety tak to już jest z ludźmi że uwielbiają oceniać i krytykować, ale najważniejsze że masz wokół siebie grupę ludzi którzy Cię wspierają i widzą w Tobie wartościowego człowieka, a nie tylko osobę z nadwagą. Ty sama zrobiłaś wielki krok i starasz się walczyć - to dużo, powinnaś być z siebie dumna. Ja ważę 84kilo i nie wiecznie nie chce mi się ruszyć d.. na spacer albo siłownie - zazdroszczę Ci tej siły i 3mam kciuki :) Będę zaglądać, pozdrawiam :*
carolinp
24 sierpnia 2010, 00:59hej, głowa do góry ;) reakcje ludzi świadczą o nich i o ich braku kultury, braku tolerancji-to bardzo smutne, a komentarze są bolesne-nie zważaj na nich, bo życie jest za krótkie aby się jeszcze innymi przejmować, będzie dobrze ;) pozdrawiam ;)