Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Krótkie podsumowanie wakacji! :)


Dziewczyny, dziekuję Wam za wszystkie opinie. Okazuje się, że z Waszych rad wiele rzeczy już robię, tzn zimne prysznice, kremy, balsamy itd. Chyba zacznę smarować się też oliwką Bambino. Na pewno w niczym mi nie zaszkodzi, jeśli już to pomoże. Mam jeszcze do zrzucenia trochę, więc warto.
Bańki chińskie z tego co piszecie nie dla mnie, bo mam problem z naczynkami, na udach właśnie. :(
Jeśli miałabym podsumować wakacje, to od 5 lipca ( bo taki mam pomiar akurat) przez dwa miesiące schudłam... 3,7 kg :D A od 22 czerwca ( czyli w sumie wtedy mi się zaczęły wakacje, 5,1 kg :)
To mało, przyzwyczaiłam się do większych spadków :) Ale lepsze to niż nic. Poza tym z ręką na sercu przyznaję się, że było dużo imprez, były wyjazdy. Trochę mi szkoda, bo ćwiczę ciągle, dieta jest, więc powinnam mieć większy spadek, ale może to też dlatego, że mam coraz niższą wagę i każdy kolejny kilogram spada wolniej :) Kiedyś 3,7 kg potrafiło mi spaść przez tydzień, ale z jaką ja wagą zaczynałam :)
Ogólnie wakacje minęły mi.. fantastycznie :) Mam faceta, fajnych znajomych, pierwsze wakacje które spędziłam, jak normalna dziewczyna, nie siedząc w domu. Poranne lub wieczorne bieganie, rower, rower, rower, grille, ogniska, imprezy, wyjazdy, było naprawdę fajnie :) Czuję, że naprawdę je wykorzystałam :)
Teraz czas mało wakacyjny, mimo, że ja zaczynam dopiero w październiku, ale mam nadzieję, że będzie mniej okazji, gdzie jedzenie będzie na wyciągnięcie ręki :) To nie jest tak, że na tych imprezach się obżerałam, co to, to nie, ale jednak zawsze wpadło coś poza program, który sobie założyłam w głowie.

 W końcu niedługo Sylwester. Ile chciałabym schudnąć? 10 kg.. byłoby super.. Ale robię to, co nadal, spadnie, to super, nie- trudno :)

  • Jewel90

    Jewel90

    29 września 2011, 13:39

    Podziwiam CIę. Jesteś niesamowita. Będę dalej czytac twoj pamietnik i mam nadzieje ze to mi pomoże wytrwać. :) Buziaki i trzymaj tak dalej !

  • MissAggie

    MissAggie

    27 września 2011, 10:04

    Weroniko, serdecznie Tobie gratuluje. Czytam twoj pamietnik od samego poczatku, od pierwszej notki wlasciwie :) Gratuluje spadku wagi. Gratuluje tego, ze wytrwalas na diecie. I gratuluje braciszka :) Jestes madra dziewczyna, masz fajne podejscie do swiata i do zycia i znasz swoja wartosc. Tak trzymaj! Zycze dalszych sukcesow w odchudzaniu a pozniej w utrzymaniu wagi :)

  • laura26xen

    laura26xen

    17 września 2011, 00:31

    Jak zjedziesz 10kg do Sylwestra to bedziesz wazyla 65kg przy 170cm, a to znaczy, ze bedziesz chudzinka :) Plan niezly!

  • zimooonk

    zimooonk

    15 września 2011, 21:04

    Moja Droga kiedy ostatni raz bylam na pamietniku, Ty zaczynalas odchudzanie. Widzac jak zmienilas swoje zycie, jestes mobilizacja dla nie jednej z nas. Ty juz jestes wygrana, zapracowalas sobie na inne zycie. Jestes wspaniala ;].

  • pomaranczka12

    pomaranczka12

    13 września 2011, 22:04

    tam u Ciebie? napisz coś :) ; p

  • oookarolaooo

    oookarolaooo

    11 września 2011, 11:24

    Jesteś dla mnie mistrzynią ;)

  • Carmellek

    Carmellek

    9 września 2011, 21:28

    Szorstka rękawica do masażu, masaż rób pod prysznicej na przemian w letniej i zimnej wodzie, a po masażu oliwka czy balsam. Co do oliwki to ja używam tej z Bambino i raczej strasznie wolno się wchłania. Fajna jest oliwka w żelu, ma lepszą konsystencje ;]

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    8 września 2011, 07:05

    I tak jesteś niesamowita:)Mam nadzieję,że do Sylwestra uda Ci się zrucić zaplanowane kilogramy:)A jak mama i braciszek?

  • ksiezniczka.fiona

    ksiezniczka.fiona

    8 września 2011, 00:05

    to zupełnie normalne, że waga troszkę wol;niej spada, ale patrząc na to ile już osiągnęłaś, to widać od razu, że dojdziesz do celu i spełnisz swoje marzenia :) strasznie Ci gratuluje i zazdroszcze! mam nadzieje powtórzyć twój sukces. Jeżeli chodzi o świetne kosmetyki, to z całego serca polecam Ci peeling z kawy sypanej oliwy z oliwek i cytryny. domowy sposób ale skóra jest cudowna, nie do poznania :) ze względu na zapach preferuje dzień przed ważnym wyjściem ;P

  • carbonwhite

    carbonwhite

    7 września 2011, 13:05

    naprawdę jesteś niesamowita. samozaparcia i silnej woli. tyle włożonej pracy. Należałoby Ci się to 10kg mniej ;) trzymam kciuki. powodzenia!

  • KaSia1910

    KaSia1910

    6 września 2011, 22:14

    super należała ci się nagroda za ten pracowity rok, jesteś natchnieniem dla nie jednej osoby, pozdrawiam

  • afrah91

    afrah91

    6 września 2011, 17:17

    Cieszę się, że jesteś zadowolona z wakacji :) A waga super Ci spadła, lepsze to, niż nic! :))

  • YunShi

    YunShi

    6 września 2011, 16:46

    oj to zazdroszcze takich wakacji :)

  • figlarnaa

    figlarnaa

    6 września 2011, 16:22

    co do swoich wakacji to zadne wakacje nie wykorzystalam w 100%...zazdroszcze;) tw 10 kg to pikuś ;] dasz sobie rade powoli a do celu;**

  • pomaranczka12

    pomaranczka12

    6 września 2011, 16:20

    jesteś godna podziwu! gratulacje! tak się cieszę, że spędziłaś przyjemnie wakacje, że ułożyłaś sobie życie tak jak zawsze tego chciałaś! pozdrawiam Cię ciepło :*:*

  • moniq1989

    moniq1989

    6 września 2011, 15:04

    Ważne że był spadek, a jak ćwiczysz to mięśnie Ci się robią i one też coś ważą:) Cieszę się, że Ci się udało!:) I że wakacje były wspaniałe, zasłużyłaś na to!:) Buźka;*

  • Mumin3k

    Mumin3k

    6 września 2011, 14:52

    jesteś niesamowita, z dnia na dzień postanowiłaś wziąć się za siebie.. i co? osiągnęłaś sukces! gratuluję i życzę dalszych sukcesów! :)

  • duszka189

    duszka189

    6 września 2011, 14:36

    i tak jesteś prze super, umiesz się kontrolowac a to najważniejsze i te małe grzeszki też trzeba wpisac w program diety bo przeciez całe życie nie będziesz się tak kontrolowac i tak drastycznie życ myśląc tylko o diecie, warto organizm przyzwyczajac do takich drobnych pokus, bo jakbyś je zupełnie wyeliminowała a po skończeniu odchudzania zaczęła się opychac kiełbaskami grillowanymi, lodami itp. waga od razu szła by w górę, a tak to od czasu do czasu nie zaszkodzi pogrzeszyc, byle tylko z umiarem i nie za często:) ja również wz wielu rad korzystam co mi nie raz podpowiadaja Vitalijki i cieszę się ogromnie że jesteście ze mną a ja z wami w dużej mierze to dzięki wam mam taką chęc na gubienie tych kilosów:)))

  • Julietta21

    Julietta21

    6 września 2011, 13:57

    Najważniejsze,że odnalazłaś swoje szczęscie i że żyjesz tak jak zawsze tego pragnęłaś,wszystkiego dobrego moja Droga:*Zaśłużyłaś na to wszystko!!=]:*buziaki