I mam się całkiem dobrze :)
Dzisiaj mam wole , właśnie robię sobie obiadek :)
Warzywka + rybka wszystko w parowarze :)
Z dietą raz z górki raz pod górkę - jak u każdej z nas tak naprawdę :)
Byłam na wczasach , troszkę kg nadrobiłam ale już jestem na dobrym torze i wracam a ring. Cel się troszkę opożni w czasie , ale będę was informować na bieżąco :)
Były goferki z bitą śmietaną , lody , obiadki w knajpach i dużo piwka :) hehe jak to mówią wszystko co dobre szybko się kończy.
Ale tak czy siak jestem z siebie zadowolona. Mam 3 kg na plusie czyli niestety na wadze 80 kg , ale nie zmieniam paska bo raz , dwa zlikwiduję nadwyżkę.
Cel taki , żeby do końca listopada osiągnąć 65 - 64 kg. Dobra dieta + dużo ćwiczeń myślę że bardzo to jest realne .
Co u was kruszynki ??
tolerancja2012
11 września 2013, 22:59Dzięki kobietki :) trzymajcie kciuki :)
MllaGrubaskaa
11 września 2013, 19:53Powodzenia w likwidowaniu nadwyżki ;))
.Piugeth.
11 września 2013, 13:00no myślę, że cel realny i że dobrze Ci pójdzie ;) Najważniejsze, że wypoczęłaś. Od diety i ćwiczeń też należy się przerwa raz na jakiś czas:) Pozdrawiam :)