Wczoraj Tomek wziął dzień urlopu i spędziliśmy całe popołudnie jeżdząc w sprawie opla. Wszak niedługo będzie mi potrzebny do rozwożenia dzieci i dojazdu do pracy, niestety. Nie mogę przecież jeździć bez tablic. Się okazało bardzo skomplikowane wszystko. Samochodu nie można ponownie ubezpieczyć, bo jego legalny właściciel jest od 1,5 roku w Pl. Ponadto żeby odzyskać tablice trzeba samochód ubezpieczyć i zrobić przegląd. Bez tablic dojechać na przegląd? Do tego potrzebna jest laweta lub... osłona nocy lub... pozyczone tablice... Dobrze że jeszcze zostało trochę czasu.
Mogę jeszcze opowiedzieć co wczoraj pojadłam:
-jajecznica na oliwie z 2 jajej i 2 plasterków szynki
-200 ml odchudzonego jogurtu z kakao ii płatkami migdałowymi i słodzikiem
-1,5szkl soku wielowarzywnego i orzeszki słone, w sumie duża garść ( a można w ograniczonej ilości, jakieś 20 szt albo 30, nie pamiętam)
-wieprzowina duszona z grzybami, zielona fasolka, żółty odchudzony ser i kubek kefiru
-sernik i kawa
-2 sardynki w oleju i sałatka: jajo, sałata lodowa,pomidor, ogórek, cebula, marynowane pieczarki
Przejechałam na rowerku 18 km plus matka karmiąca, będzie jakieś 800 kalorii.
Ps. Teraz to już na 100% wiem, czemu odchudzam sie na vitalii a nie w domu. Zaraz po moim pierwszym wpisie, ze zaczynam dietę sb, miła vitalijka tracy261 zaproponowała przesłanie mailem książki ze zgromadzonymi przez rózne osoby z sieci przepisami pierwszej fazy tej diety. To jest wsparcie co się zowie! Jeszcze raz dziękuję!
jestemszczupla
10 maja 2010, 11:19prawie 11 kg mniej na pasku! to jest takie motywujące! I prawdą jest również to co piszesz o odchudzaniu na Vitalii tutaj faktycznie jak nigdzie indziej znajdziesz wsparcie w niemalże każdej sprawie! Buśka, miłego dnia!
jestemszczupla
9 maja 2010, 13:07tak robimy podejście do Dukana, właśnie wróciliśmy z zakupów, ale normalnie z torbami pójdziemy na tej diecie ;) kilo wołowiny zamiast paczki makaronu... hmmm zobaczymy, na razie nastawiamy się na ten tydzień. pozdrawiam! A jak ty sobie radzisz?
mamigora
8 maja 2010, 09:33No właśnie, ale jaja:) Pod dostatkiem ich! Ja się nieco obawiam tego odstawienia nabiału na te 2 tyg. Juz czuje pociąg do danio i takich tam serków. dziś na sniadanie zjadłam jogurt naturalny bez cukru, a takie delicje to podobno w 2 fazie dozwolone ;/?. W ogóle to bez cukru lecę, bo za słodziki to ja dziękuje. Znalazłam forum na vitalii i stamtad przepisy biorę, ale to wszak kurczaki są w róźnych odsłonach :)
aganarczu
6 maja 2010, 16:32czy tam w kolejnosci - zmiana wlasciciela, ubezpieczenie, tablice, przeglad :-))))
aganarczu
6 maja 2010, 16:30a moze maly przekrecik.... Wydrukujcie ze strony www.us.is zmiane wlasciciela. Wpiszcie wszystkie dane, podpisy, podpisy swiadkow i z tym do Umferdastofa. Za 2 -3 dni powinno juz byc widac w systemie, ze to Wy jestescie wlascicielami, odbieracie tablice, robicie przeglad i zalatwiacie ubezpieczenie :-)
mamigora
6 maja 2010, 16:17Ale wynik kochaaana!!! Lecę czytac o SB :)
naszybkospisane
6 maja 2010, 12:39niezłe tempo, a przy tym takie pyszności w menu :) mój pociąg do słodyczy trwa, ale ja dalej uparcie twierdzę że to tylko przez @ :D
Niebieskooka5620
6 maja 2010, 11:24Mój Luby jak kupował swoje autko to pożyczał tablice od kolegi bo owa wypatrzona Skoda tablic nie miała :D I tak dojechaliśmy ze szczęśliwym zakupem na pożyczonych tablicach ponad 100km do domu i potem jeszcze na przegląd itd. :) Tak więc udało się :D:D:D