Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...co nie?



Przedszkole zamknięte. Mamy z Majką niemal cały dzień dla siebie. Pośpimy, oj pośpimy sobie. Odpoczniemy. Fura do prasowania, podłoga do zmywania... czy ja aby jestem w stanie to zignorować? 

A juz na pewno zrobie porządek z dietą-przykładnie nawcinam się zasobów warzywniakowo-nabiałowych. Mam taki plan, żeby spacerem ruszyć do banku, więc będzie nawet trochę ruchu. A resztę wolnego dnia z nosem w książce, bardzo się postaram. Czasami miewam problem z organizacją czasu wolnego. Na czoło peletonu wysuwa sie wówczas Matka-Polka i zapieprza w czynach społecznych pucując i pitrasząc. I kiedy czas wolny dobiega końca okazuje, się ze nie zdążyła odpoczac i zregenerować motorka. Jutro, takiemu postępowaniu mówimy stanowczo: wała! Będę siedzieć na balkonie, popijać herbatę i czytać aż mi się po prostu znudzi. Będę razem z Majką uczestniczyć w jej malowankach i próbach kaligrafii. Jeśli zechce, nauczę ją pisać słowo 

m a r c h e w k i.  Może, powtarzam może upieczemy ciasto. Właściwie czemu nie marchewkowe?  Pójdziemy na spacer i po odbiór Soni. A ze sprzątania wyłącznie dieta! Spocznij!


Ps.

 Marchewki są u nas na topie odkąd zafascynowana pisaniem Majka przyniosła mi kartkę z własnoręcznie nabazgrolonym zbitkiem liter: M F K I. Domagając się głośnego odczytania tego co niniejszym napisała, entuzjastycznie oznajmiła "prawie napisałam marfefki! co nie, mamo? prawie mi się udało!!!"


  • BettyBoop6778

    BettyBoop6778

    20 sierpnia 2010, 10:48

    Mnie kiedyś Moja powaliła:-) Obierałam jabłka na szarlotkę. I Natalia: mama, ja też chcę trochę takich JAPEK:-))) No i słowo "OBRZYDA":-))) Juz na zawsze zagościło w naszym słowniku:-))) Poślij Matkę Polkę na spacer. a sama wypocznij i nicnierób:-) Pozdrowionka:-) A, pytanie TOTALNEJ IGNORANTKI: widać z Islandii zorzę polarna? To moje marzenie - móc kiedyś ja zobaczyć, bardziej niż 50 kg na wadze...

  • klon31

    klon31

    20 sierpnia 2010, 09:12

    Przede wszystkim gratulacje z powodu mądrej córuni!!! Ach te dzieciaczki - takie cudne!!!! a żeby nic w oczy nie właziło przy dniu wolnym polecam opaskę na oczy!! ;-)