Juuuuhhhhhuuuuu! Ale niespodzianka! Najwyraźniej mój Apple uznał nową szatę Vitalii za twarzową i postanowił współpracować! Mogę pisać normalnie jak człowiek a nie, jak dotąd, jedynie w swoich komentarzach!!! A na dodatek jutro opuszcza nas Miećka i jego komputer, z którego czsami korzystałam. Obaj wyjeżdzają do Pl na przymusowe wakacje. No fajnie, fajnie. Lubię.
aganarczu
2 lipca 2009, 11:13hihihi SUPER ZDJECIE :-)))))))