Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O lenistwie, przeglądzie i niemal wycieczce



Dobra. Przyznaję, troszkę sobie ostatnio bimbam. Koniecznie muszę zrewidować swój rozkład dnia, bo nic konstruktywnego się nie odbywa.  Obiady byle jakie, mieszkanie ledwo muśnięte ścierą, piętrowe pranie w łazience czeka. Większość czasu Sonia przesiaduje przy komputerze a ja razem z nią, bo ona jeszcze sama nie operuje myszką, wiec trzeba jej pomóc.  Komputer dzisiaj też przeciwko mnie,  coś mu znowu pstryknęło. Obiecuję, ze zacznę COŚ robić. Jeszcze nie wiem co, ale zrobię na pewno. Może bym się pouczyła islandzkiego? Albo na rowerku pojeździła? Albo jedno i drugie...

Byłam wczoraj z Sonią na przeglądzie. Nie ma nawet o czym pisać, dziecko leci równo z tabelkami, wzorcowy egzemplarz. Zastanawia mnie tylko jakim cudem w ciągu tych 6 tygodni urosła 7 cm?  Według mnie na miarce było 54 cm a pielęgniarka widziała 57...

Po wizycie u lekarza zabrałam Majkę z przedszkola, no i skoro już tak ładnie wszystkie trzy zapakowałyśmy sie do samochodu to na prośbę Tomka odwiedziłyśmy go w pracy. Mini wycieczka a ile radochy! Maja szczęśliwa bo taty nigdy dość. Sonia nieświadoma, ze wizytuje ale fajnie buja w samochodzie to i śpi się dobrze. Ja siedząca za kierownicą, miła odmiana od siedzenia w ogóle. A! i kubekiem czekolady nas Tomaszko obdarował.  Kurcze, ale ja mam rewelacyjne życie! 

  • JulkaM

    JulkaM

    29 października 2009, 17:16

    Uwielbiam czytac Twój pamiętnik! Ja też nie robie nic ale pranie dziś wstawiłam i nawet rozwiesiłam;-) Pozdrawiam serdecznie!

  • joanna1966

    joanna1966

    29 października 2009, 14:03

    jakby ci się udało pouczyć isnladzkiego kręcąc na rowerku to byłoby git:) i jeszcze rekordy jakie mogłabyś bić! Bałagan przy małym dziecku rzecz zwykła - to mój mąz tak powtarza, nie ja. Słyszą to wszyscy nasi goście, przed którymi ja pale raka!!!!!!!!! Cieszę się ze Sonia rosnie wzorcowo!!!!!!!!

  • Justyna40

    Justyna40

    29 października 2009, 13:43

    faktycznie masz fajne życie:)))... Ja też jak mam wolne chwile jestem uzależniona od kompa....hmmm...może nastawię tęż pralkę :) i poprasuję :)