Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wszystko źle, zmieniam na wszystko żre


 

Zły, fatalny błąd. Waga pokazała prawie pół kilo więcej, chociaż nie mam pojęcia gdzie się to ulokowało oby w rzęsach. Dziś dzień cukierkowo-czekoladowy. Włosy wypadają. Wracam na Islandię! Wypadłam z rytmu, obezwładniona przez chaos. Sonia nie współpracuje. Kupiłam wczoraj porcję smoczków, dytków, titków a ona wszystko mieli i wypluwa. Tomek wrócił rano i teraz odsypia. A mieliśmy jechać do urzędu.Wczoraj zadzwonił wieczorem i powiada:

-Wiesz, ja chyba jeszcze dzisiaj zostanę u Wojtka na noc. A potem zrobimy sobie z tydzień przerwy, trzeba odpocząć od siebie.

-A co jeśli powiem "nie"?

-Poproszę jeszcze raz.

 

Zakichany jadłospis:

Śniadanie: 2 kanapki z pszennego pieczywa ze wszystkim i herbata

II śniadanie: jogurt kremowy mega kaloryczny oraz rafaello, trufla, 2 kawałki czekolady

A potem już tylko gorzej. Piszę z pamięci:

Obiad w Greenwayu tj. samosy z surówkami i sok z brzozy, wafelek z karmelem, znowu sernik, kawa, ptasie mleczko, herbata czerwona, z 5 kawałków razowca z wędliną, z 300g serka wiejskiego (nu nu! Adriana).

  • ailian

    ailian

    18 grudnia 2009, 14:00

    Nie przejmuj się, wrócisz na Islandię i pójdzie jak z płatka - przecież do tej pory dobrze Ci szło... Szkoda, że nie zahaczycie o południe. A co do Tomka, to nieładnie... foch z przytupem i półobrotem. Ale może to tylko teraz tak, w święta będzie lepiej... Trzymaj się tam, nie daj się zimie i jakimś tam jedzeniowym wyrzutom sumienia... napisz jak jest bo zniknęłaś coś ostatnio..

  • mamigora

    mamigora

    17 grudnia 2009, 21:42

    he he...oby nie tłuszcz tyle ważył a ten tusz. naoczny... To Polska własnie, tu odchudzanie nie idzie jak po masle, niestety:P A jak sie ma obok lodówkę rodziców pewnie wypełnioną po milimetr, to zapomnij kochana:)) Dasz rade jak wrócisz na wyspę odosobnienia:) Na razie ciesz sie i korzystaj. ...uuu to brzmi jak podszepty diabła hehe.. Tomek jak widzę odrabia towarzyskie zaległości, mnie tez by sie to niekoniecznie podobało, ale bliźniak potrzebuje czasem odswiezenia:) A ty masz jakieś plany" odswieżania towarzyskiego" , niechby tam u was zamiana ról nastapiła dla równowagi !?

  • rumita

    rumita

    15 grudnia 2009, 14:08

    Oj tam oj Tam !! Od razu tam Żre !! I tak mojej wagi nie dogonisz ;) Za m-c w islandowie i tak wszystko zgubisz. Pstryk myk i poszlooo kilosy w kosmos :) a jak chcesz moge CIę tutaj mobilizować! ale i tak jak by coś - toś boś Piękna!

  • aganarczu

    aganarczu

    14 grudnia 2009, 14:49

    No nie moge.... Pracuj nad mezusiem, zebyscie na kurs tanca poszli. hehehe niech sie chlopak wyszaleje a Ty jakby co bedziesz miala karte przetargowa gdyby sie stawial :-)

  • edyta1617

    edyta1617

    14 grudnia 2009, 14:34

    Pobyty w kraju typowe;-)))))))) Trzymaj sie