Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dałam radę dziś rano

i nie weszłam na wagę, i niech tak zostanie do piątku.8)8)8)

Dieta ok, chociaż nie powiem, jestem głodna między posiłkami.

Pewnie minie po jakimś czasie , gdy się organizm przestawi. Świadczy to też o tym że jednak żarłam za dużo.(tort)(hamburger)(pizza)

Kroki robię, minimum 10 tyś dziennie. Oczywiście staram się więcej. Oprócz tego ćwiczę, tzn zaczęłam ćwiczyć wczoraj  i jestem zadowolona sama z siebie.:D:D:D

  • Cefira

    Cefira

    5 listopada 2018, 22:10

    Dziękuje za zaproszenie :) Znaczy hormony szczęścia po wysiłku jednak są . Tak trzymaj :)

  • @SUMMER@

    @SUMMER@

    5 listopada 2018, 13:26

    BRAWO TY!:D i o to chodzi!