Boże, znowu biało.
Byłam u lekarza, dostałam wysokiego ciśnienia, 152/111. Dostałam książeczkę do robienia pomiarów i sobie sprawdzam. przepisał mi leki, ampril i indapen .
Na razie nie biorę tylko mierzę. Zrobiłam wyniki, idę w poniedziałek na kontrolę. Mam nadzieję że dieta trochę pomoże obniżyć to ciśnienie,
W sobotę mam 7 urodziny młodszej córki.
Będzie tort.
Trzymajcie za mnie kciuki!!!!!!!
domino71
8 marca 2013, 11:53ja przeszłam na dietę w momencie jak ciśnienie się okazało 149/92 mniej więcej, zaskoczyło mnie to i wystraszyło, stało się dodatkowym bodźcem do odchudzania, w pierwszym tygodniu diety jeszcze skakało, potem już nie :)
malvinella
8 marca 2013, 11:40Nadwaga ma bardzo duży wpływ na ciśnienie niestety,mi np 10 kg = + 10 mmhg na skali. myślalam, że taka moja natura, że od 15 roku zycia miałam RR zawsze powyżej 130/100, a od kiedy schudlam mam książkowe... A tort to jeszcze nic strasznego, jak się zje kawałeczek, a nie pół ;)