Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam na łono Vitali


Jestem uzależniona albo coś ....

Próbowałam sama narzucić sobie reżim posiłkowy ale niestety muszę się kogoś bać aby wytrwać. Myślę, że to głupie, ale coż ...

nikt nie jest doskonały.

Potrzebuję wsparcia - kiedyś atena35. 

  • asyku

    asyku

    16 grudnia 2010, 15:01

    a gdzie to się koleżanka podziewała????co????tak bez słowa odejść?????!!!!!!fajnie ,ze jesteś:)!!pozdrawiam<img src=http://justpic.pl/pic/xmastree-8852.gif>:)

  • mandarynkaa87

    mandarynkaa87

    16 grudnia 2010, 15:00

    bycie na vitalii ipisanie pamietnika bardzo pomaga.trzymam za Ciebie kciuki-powodzenia.

  • ola811022

    ola811022

    16 grudnia 2010, 14:44

    też właśnie wróciłam!!

  • Arabela555

    Arabela555

    16 grudnia 2010, 14:31

    by dokończyć dzieła:))

  • elkati

    elkati

    16 grudnia 2010, 14:09

    witaj WaćPanna ;))) no ja zniknęłam na jakieś 3m i grzecznie wróciłam... przez ten czas nie utyłam ale i nie schudłam... a i tak co jakiś czas zaglądałam... ;)))