Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:))


Myślę, ze nie jest najgorzej. Coraz bardziej smakuje mi zdrowa żywność i nie stosuję się idealnie do diety, ale przynajmniej batony zastępuje waflami ryżowymi, pieczywo jem już tylko ciemne i piję dużo wody. :) 
A przede wszystkim kocham ćwiczenia coraz mocniej! Nie wiem co pocznę z życiem, gdy skończy mi się program 300 brzuszków... :D A dziś prawdopodobnie zrobię sobie zdjęcie do porównania z zeszłego miesiąca. 
I dzisiejszy dzień:
1 śniadanie-płatki kukurydziane z mlekiem,
2 śniadanie-chleb razowy z białym serem
obiad-spaghetti (ojoj;/)
podwieczorek-wafle ryżowe i kilka migdałów w czekoladzie 
kolacja-chleb razowy z szynką.

Z ćwiczeń, brzuszki, przysiady, ćwiczenia na boczki i rozciąganie. :) 
  • Zmotywowana88

    Zmotywowana88

    9 września 2013, 22:00

    Ćwiczenia uzależniają :D powodzenia !!