Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mały postęp:)


Dzisiejszy dzień na pewno lepszy, niż wczorajszy, choć i tak nie było idealnie. Gorączka minęła, więc porobiłam sobie ćwiczenia (seria brzuszków, pompki, ćwiczenia na uda i pośladki), a później brykałam po domu na piłce do ćwiczeń :D Być może jeszcze pojeżdżę na rowerze stacjonarnym. 

Odmówiłam sobie dziś dwóch cukierków i naleśników z lodami, także cieszę się bardzo! :)

Niestety zjadłam obiad dość spory i to pierogi z serem, ale posypałam sobie cynamonem bo podobno zmniejsza apetyt, czy coś w tym stylu :) 

Zrobiłam sobie dzisiaj zdjęcia posiłków, jak myślicie-pamiętnik wygląda lepiej ze zdjęciami, czy bez? Z góry dziękuję za opinie :D 

Teraz dodam zdjęcia.

Śniadanie - chleb razowy z twarożkiem, pomidorem, rzodkiewką i bazylią + zielona herbata.

Obiad - pierogi z serem posypane cynamonem.

Deser - lekki mus czekoladowy.

Kolacja - chleb razowy, pomidorki cherry, twarożek, bazylia i woda z cytryną.

Obudziłam się za późno, żeby zjeść drugie śniadanie, także dziś 4 posiłki. 

Poza tym wypiłam chyba hektolitry wody, co też mnie cieszy.

A jak dziś u Was? :)