na diecie jestem od 16.07; wróciliśmy z wakacji i gdy stanęłam na wadze - osiągnęłam swój max - 83 kg!! to był punkt kulminacyjny - przysłowiowa kropla ... i wzięłam się, racjonalnie, sałatowo, chudo, z dużą ilością wody; po 4 tygodniach miałąm zastój, teraz znowu się ruszyło ; jestem zadowolona :)