Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Efekty uboczne odchudzania

Mi się niestety zrobiły masakryczne rozstępy nagle, w ciągu kilku tygodni, a miałam wtedy stała wagę, nic nie przytyłam, ani nie chudłam :/ to podobno od cukrzycy/tarczycy, ale wkurzona byłam. Mimo nadwagi, wcześniej nie miałam rozstępów, a jak zachorowałam to potem trach, tygrys na ciele :/

Ją całą pierwszą ciążę smarowałam się codziennie wieczorem oliwka , taka zwykła dla dzieci. I nie mialam ani jednego. No tylko na piersiach ale tam od zawsze mi się robiły...

Jestem po dwóch ciążach, gdzie mój brzuch urósł do monstrualnych rozmiarów i oczywiście pojawiła się masa czerwonych rozstępów. Smarowałam się w trakcie i po ciąży ale zaradczo nic nie pomogło. Teraz smaruje się natomiast balsamem na rozstępy Vis Plantis że śluzem ślimaka i naprawdę skutecznie je rozjaśnił czego inne balsamy nie dały rady zrobić. Jest dość tani więc można spróbować.

U mnie to genetyczna- mam na całym ciele. Gdy zaczęłam rosnąć, wszędzie mi się porobiły. W sumie nie przeszkadza mi to.

Niestety tutaj pomóc mogą tylko profesjonalne, ingerujące w głębsze warstwy skóry zabiegi. To też nie jest do końca tak, że w fazie zapalnej jest szansa na pozbycie się rozstępów. Rozerwanie włókien skóry już nastąpiło, tu się nic cudownie pod wpływem kremu nie cofnie. Krem może po prostu ugasić ten stan zapalny i sprawić że rozstęp zmieni kolor z czerwonego na biały, czyli będzie mniej widoczny.