Strzała wszystkim :)
Weekend minął błyskawicznie. Nikt nie wie jak to się stało, ale mamy poniedziałek - pierwszy dzień pracy/nauki (niepotrzebne skreślić) :) Chociaż ja uważam, że najgorsze jest pierwsze pięć dni po weekendzie, a potem... jakoś leci :)
Znowu w Gdańsku pogoda daje się we znaki; śnieg z deszczem i wiatr. Tym czasem przypomniała mi się scenka z Misia "Jak jest zima to musi być zimno!". Ja jednak wolę cieplejsze klimaty i wszystko co z nim związane. Ta mina "mówi" sama za siebie:
... a poniżej, moja polsko-egzotyczna mennica witamin :)
#
W pracy podczas przerwy, wypiłem Kefir 0% Lekki z Piątnicy (product placement) + garść orzechów włoskich i nerkowca. Bardzo smaczne połączenie :)
Na obiad zjadłem miseczkę zupy fasolowej i gotowane chude mięsko z KuKuKurczaka.
Teraz naszła mnie wena twórcza i planuję zrobić jakąś pastę z awokado na jutrzejsze śniadanko. Zdj. dodam później.
jmcp94
18 lutego 2013, 21:07Aż się uśmiechnęłam do tych owoców :D
Niecierpliwa1980
18 lutego 2013, 17:48Pasta z awokado - pyszna.Polecam rozgniesc z jajkiem na twardo,cebulką,doprawić i smarować. A mennica imponująca!:-)
TrickyLu
18 lutego 2013, 17:40chociażby z ciemnym pieczywem :)
Hawaii.
18 lutego 2013, 17:39pasta z awokado? A z czym to sie je?xd