Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Taki zwykły dzień wrzesniowy


Ze słodyczami nadal przegrywam, może nie jest to ogromna liczba ale jednak codziennie czekolada wpada. Waga koszmarna stoi w miejscu ale w takim w którym nie chciała bym żeby w ogóle bywa. Wiem że to tylko i wyłącznie moja wina.

Trochę z aktywności:


Hula hop:
10.09: 30min
11.09: 30min
12.09: 30min
13.09: 30min
14.09: 30min
15.09: 30min
16.09: 30min
17.09: 30min
18.09: 60min


Razem 570min




Poniedziałek: Basen 45min (58długości)
dzisiaj też idę.

  • Chaarle

    Chaarle

    11 października 2013, 11:35

    Ja niestety nie umiem w dwie :(((

  • Chaarle

    Chaarle

    11 października 2013, 11:23

    Kręcisz hula hop w jedną stronę ? :)

  • marta80a

    marta80a

    24 września 2013, 16:55

    Podziwiam Cię za ten hula hop :D:D

  • yoloxx

    yoloxx

    19 września 2013, 13:17

    masz kochana dużo aktywności, więc super! a ze słodyczami w końcu wygramy, zobaczysz! :)

  • RozstrzelaneMysli

    RozstrzelaneMysli

    18 września 2013, 16:38

    Wytrwała jesteś z tym hula hop :) Piękna aktywność! Jeszcze tylko pokonać słodycze i będzie idealnie :)

  • zjemcie

    zjemcie

    18 września 2013, 15:04

    To łyżwiarstwo, to rolki tak? :D W lipcu koleżanka przejechała pół Lublina i podejrzewam, ze nie na łyżwach :P A to hula hop to tak non stop?