Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale za to tyłek mnie już nie boli...


...może rzeczywiscie mi tam jakieś mięśnie ochronne wyrosły jak krakali moi wyedukowani faceci... ale nie starcza mi zaparcia, żeby jechac jednorazowo dłuzej niz 15 km.... wychodzi tak ciut ponad 30 minut. czyli o jakies 30 za mało....czyli jakby te 30 wypedałowane można sobie z punktu widzenia odchudzania wsadzić tam gdzie te mięsnie ochronne.... TASIEMCA TANIO KUPIĘ!!!