żeby wydac kase na ten rower?Każdy ruch pedałem to ból
Dojeżdżałam do pracy latem po 25 km w każdą stronę i też bołało jak diabli
nawet po 2 tygodniach nie przeszło.... a ja głupia zapomniałam.....
Nie spodziewałam się , że na tym stacjonarnym koszmar się powtórzy
Najciekawsze jest to, że moi panowie tego bólu nie czują. Czuję tylko ja i tesciowa
Ten rower to jakis szowinistyczny szwindel
Cóż, będę musiała wkładać w domu spodenki z pampersem....
kamilaph
25 stycznia 2010, 15:39jeśli chodzi o ból tyłka trochę pomaga nakładka żelowa na siodełko...a po jakimś czasie dupsko się przyzwyczaja i boleć przestaje...
BiEdRoNa244
25 stycznia 2010, 12:24Tak tak ból straszny:( Ja poduszkę zaczęłam sobie podkładać, ciut lepiej jest chociaż nadal boli. Wytrwałości życzę i powodzenia:):):)