Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem nowa... POMOŻECIE ? :)


Hej Laseczki ! :)

postanowiłam założyć tu konto, bo wchodziłam na tę stronę już kilkakrotnie i widzę, że daje ona dużo motywacji i wsparcia od innych wspaniałych osóbek :D

Odchudzam się już od niecałych 2 msc... ta dieta i ćwiczenia były jednak dość luźne... nie wiem ile ważyłam pod koniec maja, ale niestety obawiam się ze cos niewiele ponad 90 kg... masakra... to moja najwyższa granica... schudłam dość parę kg przez te 2 msc ale nie wiem dokłądnie ile ... (bynajmniej widać po ubranich :P ) teraz naprawdę jestem w pełni gotowa i zmobilizowana na maxa... :D a wszystko dzięki temu, że przeglądałam wasze pamiętniki i widząc efekty.. te wszystkie zdjęcia przed i po zrozumiałam, że naprawdę da się.... jeśli się tylko chce to wszystko się da !

A teraz parę słów dlaczego postanowiłam się odchudzać.. ?

Jestem osobą otwartą... nie mam problemu z nawiązywaniem znajomości.. zawsze uśmiechnięta... znajmoi zawsze powtarzają, że jestem taką optymistką i żyję pełnią życia... może jednak to wygląda tylko tak na zewnątrz, gdyż wewnątrz czuję się "niespełniona" do końca... związane jest to z moimi zbędnymi kilogramami... nie czuję się pewnie... szczególnie gdy wychodzę na scenę ( śpiewam, mam zespół) zawsze mam wrażenie że inni patrzą się tylko na mój wygląd.. bardzo chciałabym to zmienić.. czuć się naprawdę pewnie... będzie tak gdy stracę te 20 kg :) mam nadzieje ze z Waszą pomocą :)

Chcę skakac ze szczescia, chcę chodzić na imprezy, nie mysląć 3h w co się ubrac bo we wszystkim wyglądam jak smok, chce nosic miniówki i krótkie spodenki.. chce zapisac sięna kurs tanców towarzyskich, wyjść na plaże w bikini... chcę po prostu sama sie zaakceptowac i czuc się dobrze w swojej skórze, ale przede wszystkim nie chcę mieć w przyszłości problemów ze zdrowiem... raczej mam rodzinną tendencję do tycia  więc prowadzac taki tryb życia jak wczesniej na tych 90 kg by się nie skonczylo...

Teraz dla mnie odchudzanie to nie pól roku/ rok / czy więcej... to "odchudzanie" to będzie moj styl życia.. zdrowe jedzenie, reguralne ćwiczenia !

Tak bardzo pragnę wdrożyć to wszystko w moje życie... oby się tylko udało ! wiem, że będę nieraz załamana i będę mieć wszystkiego dość (np. jade jutro nad morze... nie wiem jak sie pokaze w stroju kąpieowym) ale trudno.. początki są trudne, ale za to finish będzie cudowny... :)

Trochę się rozpisałam na pierwszym wpisie.. cos mi się wydaję ze ciągle pisze o tym samym... :p ale same wiecie jakie są początki :)

  • EfektJoJo10

    EfektJoJo10

    9 sierpnia 2012, 19:41

    Powodzenia! Trzymam kciuki za dalsze efekty :D

  • Anutka67

    Anutka67

    9 sierpnia 2012, 19:31

    Bardzo fajny tekst jak na początek dasz sobie rade trzymam kciuki powodzenia :)