Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Stabilizacja - dzień 18. Etap 2 / 7.


Hej Kochaniutkie:)

Dzisiaj sobota - dzień jak co dzień.Ze wszystkimi dookoła się pokłóciłam. Wszystko mnie wkurza. Mam wszystko w.... ekhm. Jestem tak wściekła, że pomimo trzymania dziś kalorii, właśnie piję piwo. Wiem - to źle. Ale słowo daję, tak mnie dziś wyprowadzono z równowagi, że aż mi się trzęsły ręce....a na koniec popłakałam się z bezsilności. eh. Mam ochotę na film i piwo, i mam to gdzieś, czy od tego przybędzie mi wagi. 


Menu:

Śniadanie: chlebek litewski, pasztet drobiowy, papryka biała, cebula, pomidor, + kleik. SUMA: 388 kcal


II śniadanie: grzyby smażone z cebulą, bez tłuszczu w jogurcie naturalnym. pieczywo chrupkie: SUMA: 340 kcal


Obiad: wiem, okropny - ale miałam dziwną ochotę - zupka chińska, amino, danie z sosem pieczarkowym, no i papierówka. SUMA: 400



Kolacja: serek wiejski light, pieczywo chrupkie, papryka czerwona. SUMA: 304


Łącznie: 1432 kcal. (mniej, bo po szalonym piątku....._) i jutro znowu będzie mniej, za ten dzisiejszy wyskok :( ale na prawdę wierzcie mi, jak nie napiję się  inie pobędę sama, to zaraz oszaleję

Spadam stąd, nie męczę was.
Pa,
Maryśka.
  • Carmellek

    Carmellek

    8 sierpnia 2010, 21:33

    Na rozładowanie gniewu proponuje komuś przywalić ;P Nie no żartuje, ale to byłby fajny pomysł ;]

  • TwardaJa

    TwardaJa

    8 sierpnia 2010, 09:39

    no ja jadłam przez okres diety to samo co jadam i teraz. owa, no ja jadłam przez okres diety to samo co jadam i teraz. byłam na jakiejś typowej diecie :warzywnej czy coś. jem wszystko, ale w rozsądnych ilościach i zdrowo. jak poszukasz, to u mnie gdzieś w pamiętniku jest przepis na placuszki z tuńczykiem. Wiele osób je pochwaliło. spróbuj. buziaki!

  • TwardaJa

    TwardaJa

    8 sierpnia 2010, 09:19

    ano, powiedzmy, że przeszło zrobiłam dzisiaj mega awanturę.wykrzyczałam, co mi się nie podoba, i kazałam wszystkim trzymać się ode mnie z daleka :I jadę dziś na działkę, pobędę sobie sama, poćwiczę, pobiegam, wyżyje swoje negatywne emocje.

  • ancra

    ancra

    8 sierpnia 2010, 06:29

    przeszło Ci już?:) pozdrawiam

  • retro1728

    retro1728

    7 sierpnia 2010, 22:52

    też mam figurę gruszki koszmar !!! ALe wow jestem w szoku jak udało Ci się schudnąć jesteś moim wzorem :) Na pewno odnajdziesz właściwą drogę w życiu o to się nie martw!

  • Koko18

    Koko18

    7 sierpnia 2010, 21:52

    Wpadłam dzisiaj przypadkiem na Twój profil i jestem zachwycona , jak tu pięknie kolorowo!:)

  • Tymczasowa17

    Tymczasowa17

    7 sierpnia 2010, 21:31

    Moja droga! Oglądam twój pamiętnik z niedowierzaniem:) Jak zmotywowana i mocna musisz być ,aby wklejać i pięknie opisywać Swoje dania.Domyślam się ,że pamiętnik nie prowadzisz od początku odchudzania,a to co w nim teraz jest to dieta na utrzymanie wagi tak. Mam pytani: Co jadłaś na początku odchudzania ? Czy mogą być te same obiady co masz teraz w pamiętniku czy jadłaś inaczej .Mam problem z tym co jesc i co na obiad brak mi pomysł,ów ,czy mogłabyś mi podsunąć jakieś pomysł na obiad ?np.z tuńczykiem itp.albo może jakaś twoja koleżanka z vitali ma tak samo piękny pamiętnik w którym jest dużo pomysłoów na obiad>?

  • LuiKa

    LuiKa

    7 sierpnia 2010, 21:28

    Och...czasem tak jest. Szlag czlowieka trafia z byle powodu. Ja to zawsze ide spac jak najszybciej i budze sie juz spokojna;) nie martw sie piwem-przeleci i ominie biodra, tylko nie zagryzaj chipsami!:P buziaki, trzymaj sie:*

  • Hachiko

    Hachiko

    7 sierpnia 2010, 21:26

    tez tak nie raz mam!! kloce sie ze wszystkimi... a najgorzej jak sie czlowiek z domownikami kłóci ;/ jutro bedzie na pewno dobrze..buziak!

  • JulkaAlf

    JulkaAlf

    7 sierpnia 2010, 20:45

    oooo ja też jestem na stabilizacji:) ale się cieszę, że trafiłam na twój profilek...będę podkradać pomysły jedzeniowe:))

  • Chemiczka83

    Chemiczka83

    7 sierpnia 2010, 20:34

    jutro będzie lepiej:) odpoczywaj!