Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poszlam, przyszlam


Taaaa! Spakowalam dwie torby jedna na silownie druga na basen! Zamknelam za soba drzwi do domu, odpalilam czerwonego bolida na czterech kolkach i wyruszylam w dluga sie gimastykowac...

ilez ja tam czasu spedzilam ho ho!!! cale chyba 70 minut!!!

cwiczenia mi nie szly, energi, sily brak czulam ze ledwo co podnosze te hantelki

sfrustrowana spakowalam sie i poszlam toz to do mnie nie podobne

ja 70 min na silowni? bez cardio na koncu? bez basen?

malo tego cos ten moj zoladek gra sobie ze mna w kotka i myszke

odczuwam apetyt, lekki glod wiec szamam cos malego a pozniej jest mi zle i niedobrze

Ach no wlasnie bym zapomiala ... rano na wadze spadeczek od czwartku  -1,1 kg

Z innej beczki informacje

moja Penny - kolezanka z UK z ktora kazda sobote przetancowalysmy bedzie miala dzidziusia gorsza wiadomosc to taka, ze tatus tego dzisziusia nie bardzo go chce i moja Penny zostala sama. Oto my to nasza trojka z ktora wszedzie i zawsze razem a teraz One tam a ja tu, ale kontaktujemy sie czesto

 

a ta pani w blondzie po srodku to wlasnie tyniulka 5-6 kg temu po lewej moja Penny a przyszla mama a po prawej pewna kochana osobka ktorej imienia nie zdradza co by dac jej troche prywatnosci - zdjecie usune za jakies dwa dni.

Bede wiece ciocia co mnie cieszy ale nie cieszy mnie fakt, ze Ona teraz placze w poduszke.

Moja siostra wlasnie rozkrecila swoja firme tlumaczeniowa w Wielkiej Brytanii wiec jesli ktos potrzebuje pomocy tlumacza oto jej strona

www.proling.co.uk

gdyby "kiedys ktoras cos" Ona sluzy pomoca oczywiscie nie wie, ze ja tutaj reklamuje  a jako, ze jestesmy jedna wielka vitaliowa rodzina jakis rabat znizkowy postaram sie zalatwic.

Dodam, ze siostra jest tmumaczem przysieglym polsko-angielskim i na odwrot.

Teraz lece pod prysznic a pozniej do szkoly - buziaki

PS: Dziekuje za zyczenia na priv i ciesze sie Zoyeczko ze z Twoja mamcia gitara gra jak trza!!!

 

  • shizaxa

    shizaxa

    17 lutego 2011, 15:13

    wyciągnęłam M. na zakupy i warzywka kupione:)

  • jolajola1

    jolajola1

    17 lutego 2011, 13:33

    alez ja nie leżę godzinę w saunie! znaczy nie jednym ciągiem ! 15 min, zimny prysznic, 10 minut, zimny prysznic i jeszcze albo 10 +5 albo 2 x po 10, przerywane prysznicem .. . inaczej przeciez nie da rady

  • Sylvia114

    Sylvia114

    17 lutego 2011, 12:51

    ja nie jestem na dukanie :D

  • Sylvia114

    Sylvia114

    17 lutego 2011, 09:31

    sama sobie robie dla siebie samej :D tia facet ? ja :D żart :D ty się lepiej pucuj co oznacza fotka wiadomo kogo wiadomo gdzie ?????:D jestem ciekawa

  • baja1953

    baja1953

    17 lutego 2011, 08:08

    Tyniulka, gratulacje z racji prawie zostania ciotką!! A Ty faktycznie jesteś tyni-tyni, drobniutka dziewczynka!! Chudzinka z Ciebie !!! Niefajnie wyszło z ta Twoja koleżanka, ale...może to jeszcze na dobre się obróci...Trzymam kciuki...Będzie tak jak ma być.... Ty jeszcze jesteś słaby kotek po chorobie, nie ma się wiec co dziwić, że krotko ćwiczyłaś...dojdziesz do formy, powoli..;) Cmok:)

  • bebeluszek

    bebeluszek

    16 lutego 2011, 23:21

    hahaha! "bedzie git majonez!!" podoba sie bebeluszkowi! zaadoptuje! cieple gacie na pupie :)

  • migotka69

    migotka69

    16 lutego 2011, 22:51

    ja już tak zaliczam od grudnia! przekręcić się można! ale jeszcze tylko w pt i sobotę i mam nadzieję, że koniec i spokój(na 2 miesiące!) buziaki:)

  • zoykaa

    zoykaa

    16 lutego 2011, 18:49

    Tyniek,milion roz przesylam:)wlasnie te bluzeczke pamietam z glownego awatarka:)Moja Tyncia laseczka moja:)

  • uleczka44

    uleczka44

    15 lutego 2011, 21:44

    Tyniulka - spełnienia marzeń, tych codziennych i tych szczególnych, najskrytszych. I dużo dużo radości w codzienności. Wyglądacie na zdjęciu jak trzej przyjaciele z boiska - była kiedyś taka piosenka.

  • shizaxa

    shizaxa

    15 lutego 2011, 14:25

    ja również składam Ci najserdeczniejsze życzenia urodzinowe, abyś zawsze miała uśmiech na twarzy jak na tym zdjęciu:) a koleżanka Penny zobaczy kiedyś że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:) miłego dnia:)