Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cos sie ruszylo


...ja sie dzisiaj ruszylam! Dzisiaj ide do pracy na wieczor. Przyjezdzaja pilkarze i zostaja do soboty wieczor. Normalnie mialam piatek wolny, ale moj dyrektor poprosil mnie o mala zamiane. 

...ale przejdzmy do rzeczy. Po 3 tygodniowej przerwie od sportu, ubralam sie i poszlam biegac na 1h30min. Bylo ciezko zwlaszcza, ze przezywam kryzys. Ubieralam sie powoli, najpierw stanik sportowy, bluzka, getry, buty, porwalam mp3 i do biegu gotowi start. Widac bylo przerwe, biegalo mi sie nie tak fajnie jak zawsze, kiedy to systematycznie cwiczylam. Grunt, ze pierwszy trening mam za soba i ciesze sie cholernie, ze sie przelamalam. Teraz wiem ze trzeba isc za ciosem i nie dac "kryzysowi" trwac.

Za chwile biore sie za robienie salatki z pomidrow i awokado. Salatka pic na wode, prosta i pyszna, czesto ja jem. Skrapiam oliwa dodaje soli do smaku. Obok kawalek bagietki pelnoziarnistej obowiazkowo skropiona oliwa i gotowe. Na pewno macie smaki, ktorym nie mozecie sie oprzec!? Jednym z moich ulubionych jet wlasnie bagietka + oliwa z oliwek - cud, miod, malina.

Ogolnie to staram sie nie popasc w depresje chociaz nie wiele mnie od niej dzieli  wychodze do kina, staram sie zajac soba i powtarzam sobie, ze bedzie OK! 
I wiecie co? niektorzy ludzie, ktorzy mnie otaczaja maja na mnie bardzo pozytywny wplyw! np. ten Cedric, ktory jeszcze nie tak dawno siedzial mi w glowie. Sytuacja troche sie uspokoila i wiem, ze to nie On jest mi pisany. Nie mniej jednak jest mega sympatyczny i zawsze kladzie usmiech na mojej twarzy!

Pamieniki komentuje aczkolwiek nie wszystkie gdyz czas mnie troszke goni. Nadrobie - obiecuje! buziaki
  • julka945

    julka945

    1 marca 2012, 22:33

    o tak, bieganie jest fajne... ;) ja sie do niego juz przyzwyczailam i jestem calkiem zadowolona, ale fakt, ze dietka tez musi byc... i nie ma co przesadzać, 3m sie:*

  • julka945

    julka945

    28 lutego 2012, 23:21

    jak sie masz? ehh u mnie tez cienka linia pomiedzy w miare a beznadziejnoscia..

  • Spychala1953

    Spychala1953

    28 lutego 2012, 19:35

    Buziaczki dla Tyniulki:-))

  • takaja27

    takaja27

    24 lutego 2012, 21:50

    fajnie Cie przeczytac po przerwie. ja tez sie dzis przelamalam i poszlam biegac. jak po 3 tyg przerwy 35 min biegu to i tak ok. a propos chrupiacej bagitki, to ja niestety nie mam tu takich luksusow, ale dzis udalo mi sie dostac chrupiacy chlebek z makiem, pachnacy kuszaco... oj, chyba kilka lat nie jadlam chrupiacego chlebka, wiec byl to dla mojego podniebienia raj. posmarowalam go samym maselkiem smietankowym i tak zjadlam kilka cieniutkich kromeczek. moglabym tak codziennie, ale cena chleba w tej piekarni mnie rozwala- 41 koron ( jakies 5.20 euro)! ehhh

  • arlizee

    arlizee

    24 lutego 2012, 19:43

    kochana Ty urodziłaś się by biegać :)) idź za ciosem!!!!!!! i odgoń ten depresyjny stan, będzie dobrze!!!

  • Miklara

    Miklara

    24 lutego 2012, 18:03

    Nadrobiłam zaległości. Bardzo mi przykro z powodu wypadku. Auto rzecz nabyta, najważniejsze, że Tobie się nic nie stało, chociaż jak nadal będzie Cię coś boleć to idź do lekarza. W szoku mogłaś być i nie czułaś bólu. Jesteś śliczną dziewczyną więc nie ma się co dziwić, że się facetom podobasz :) Kompulsy miną, nie dołuj się tylko biegaj, przecież wiesz ze sport jest dobry na wszystko, a endorfiny dają tylko szczęście. Buziaki, uściski i moc radości. Już zaraz wiosna i wszystko będzie bardziej kolorowe!

  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    24 lutego 2012, 16:28

    jak tu oprzec sie bagietka w kraju bagietek?:) super ze zaczelas zowu biegac

  • Middle.

    Middle.

    24 lutego 2012, 16:25

    :* sciskam

  • baskowaa

    baskowaa

    24 lutego 2012, 14:56

    Ojj ja uwielbiam bułkę/chleb z oliwą! Podziwiam - niby pierwszy bieg po przerwie a taki długi. Super:) Trzymaj się cieplutko:)