Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak pech to pech!


Diagnoza lekarza- nieznana. 

Podjęte kroki leczenia- zamierzają mnie zostawić w szpitalu na tydzień obserwacji.

Wnioski- okropne jedzenie, detoks jedzeniowy, zgubienie wagi.

Co z tego skoro dalej nie wiem co się dzieje z moją nogą? Chrzanić to.