Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SW - dzień 4.


Śniadanie - kasza manna

kasza - healthy extras b
mleko 1,5% 250ml - healthy extras a
banan - superfree foods

Drugie śniadanie
jabłko
 - superfree foods
kromka chleba - 3 syns

Obiad
makaron pełnoziarnisty - free foods
sos:
szpinak - superfree foods
pieczarki - superfree foods
pierś z kurczaka
 free foods
w sosie nie ma ani grama oleju i ani grama mąki :) dodałam tylko kostkę grzybową, która też jest free. Ależ to był pyszny obiad, ale wydaje mi się, że lepiej smakowałoby z ryżem :)

Podwieczorek
2 pomarańcze - superfree foods
kromka chleba - 3 syns

Kolacja 
surówka z rzodkiewki - superfree foods
kasza gryczana - free foods
ryba smażona - 2 syns

w ciągu dnia: 3 litry wody niegazowanej

6 synów. Jest dobrze:)

z ćwiczeń:
MelB - rozgrzewka
MelB - trening nóg (zawsze mnie to zabija)
MelB - trening pośladków
MelB - full body workout with equipment
slank
MelB - rozciąganie

znów prawie godzinka :) Jest bardzo super :)

zaraz się wybieramy z moim na długi spacer (zamiast biegania;))

później jeszcze peeling z kawy :)

  • completed

    completed

    29 marca 2014, 14:41

    3 litry wody! Jak Ty to robisz?!

    • tyskaja

      tyskaja

      29 marca 2014, 14:47

      ogólnie nie mam problemu z piciem wody. jak gdzieś idę to zawsze trzymam butelkę w ręku i tak sobie popijam z nudów. To samo jak siedzę i się uczę czy przegladam internet. widze, że woda stoi to sobie piję :) a najlepsze jest to, że ciągle mnie suszy :)

    • completed

      completed

      29 marca 2014, 14:54

      Ja jak przez kilka dni piję wodę, to mam już jej później dosyć. No i ciągle latam siku :P Raczej muszę wmuszać, żeby wypić 1,5 l dziennie... Zazdroszczę Ci ;)

    • tyskaja

      tyskaja

      29 marca 2014, 16:17

      myślę, że przyzwyczaisz się z czasem :) ja w sumie nie pije nic innego. zadnych herbat, soków, kaw itp. tylko wodę. Czasem sobie wrzucę na chwilę torebkę wody owocowej lub zielonej żeby lekko naciągneła smakiem :)