Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
owocne 5 tygodni.


Cześć ! Oj ile się działo przez ostatni tydzień. Chodziłam "naćpana" szczęściem. Całe 7 dni z Panem B. Maaatkooo, już za nim tęsknie. Leżąc w łóżku nadal czuje jak skrada mi pocałunek i trzyma moje dłonie. Pierwszy raz dałam się komuś nosić na rękach. teraz musze czekać na niego 5 tygodni :(( TO WIECZNOŚĆ ! Ale dam radę, będę czekała. Przecież to już niedługo :)) Wczoraj trochę pobeczałam. Dietkowo  bardzo dobrze, zaprzestałam ćwiczyć na rzecz tego łobuza :D Ale od dziś zaczynam znowu ćwiczyć. I wiecie co ... zawaliłam. Jeszcze nie rozpoczęłam a6w. Ale teraz robię tak:

*codziennie ćwiczenia domowe + a6w
*wtorek i piątek basen ok. godzinki
*sobota w siłowni
*i najważniejsze: PIĆ WODĘ !

i za te 5 tygodni przywitam go jako sexi laska <33


  • trouble18

    trouble18

    11 marca 2012, 19:03

    ale fajnie masz ;) za 5 tygodni się zdziwi ;)

  • fragolinkaa

    fragolinkaa

    11 marca 2012, 18:42

    Oj masz super motywację więc uda Ci się :) pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki :* uwielbiam czytać wpisy zakochanych ludzi :) są takie radosne :)

  • duszka189

    duszka189

    11 marca 2012, 18:07

    niech szczęście nie ma końca!!!!!!!!!!!

  • Kamillla1991

    Kamillla1991

    11 marca 2012, 18:04

    :)) jak optymistycznie. 3mam kciuki za wykonywanie ćwiczeń