Dziś niestety odpuściłam sobie. Obiad proszony! Trudno przecież nic nie jeść. Piłam wino (2 kieliszki) i jadłam normalnie tzn. indyka + zupę + ciasto cytrynowe. Ale kolacji jeść nie będę więc chyba nic się nie stało.
Dziś niestety odpuściłam sobie. Obiad proszony! Trudno przecież nic nie jeść. Piłam wino (2 kieliszki) i jadłam normalnie tzn. indyka + zupę + ciasto cytrynowe. Ale kolacji jeść nie będę więc chyba nic się nie stało.
Uniejewska
8 lutego 2015, 13:30Trochę czasem trzeba pożyć normalnie i nie dać się zwariować.