Cześć wszystkim,
jakiś czas temu dodałam wpis..i chyba zniknął. Zatem pozwolicie, że się powtórzę
Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się na pierwszym roku studiów. Tak tak, dawno temu. Udało mi się wówczas schudnąć 10 kilo. Później praca, wyjazd zagranicę i bam z 50kg zrobiło się 58.
1 Listopada rozpoczęłam z moim narzeczonym walkę od nowa. W czerwcu planujemy się pobrać, a więc rozumiecie motywację i zacięcie do walki?
Niestety z naszym regularnym jedzeniem bywa ciężko, bo pracujemy w systemie zmianowym, ale bardzo się staramy.
Zakupiliśmy nawet parowar i próbujemy parować dobre obiadki
ratatouille
Jak na razie była tylko dieta. Teraz dołączymy ćwiczenia. Proszę trzymać kciuki
Berchen
18 listopada 2018, 20:59powodzenia:) Parowar uzywam codziennie do gotowania warzyw, sa nie przegotowane, smaczniejsze. Calych dan nie probowalam.