Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co skłoniło mnie do zrzucenia paru kilo? Hm złe nawyki, brak pewności siebie, poczucie bycia tą gorszą, mój mężczyzna, na którego patrzę i myślę sobie- "obok powinna być ładna kobieta" i oczywiście nasz ślub w przyszłym roku. :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1593
Komentarzy: 5
Założony: 22 lutego 2013
Ostatni wpis: 29 stycznia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
unrelieved

kobieta, 32 lat, Limburgia

158 cm, 57.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 stycznia 2019 , Komentarze (2)

Poległam,

staram się ćwiczyć, dopiero 6 treningów za mną.

W zeszłym tygodniu tylko dwa, wczoraj trening i dziś już nie mam siły. Przy mojej pracy bardzo ciężko się nie demotywować.

Staram się, trzymam się, oby centymetry szły nadal w dół. 

Trzymajcie za mnie a ja za was :D

17 stycznia 2019 , Skomentuj

Hej wam,

jak tam walka w nowym roku?

Szczerze? Zaprzestałam diety i ćwiczeń na okres świąt, który oczywiście przedłużył się do dnia wczorajszego. :? Ha. Mistrzostwo, bo prawdopodobnie dzięki mojej pracy fizycznej, jedząc jak smok słodycze i inne dobroci przytyłam w ciągu miesiąca szalowy kilogram. Nie ma źle. Walczymy dalej. 

Wykupiłam dostęp na be active do treningów i teraz codziennie będę toczyć walkę. 

Wczorajszy trening wykonany.

Dzisiaj- trening na poślady- odrobiony.

Trzymać kciuki i ja za was też trzymam.

Sezon wakacyjny już niebawem nanana :D i moje wesele ha. no to Walczymy nie poddajemy się..:D

10 grudnia 2018 , Skomentuj

Ahoj załogo,

jak tam wasze postępy i motywacja?

U mnie hm, de motywująco. Dalej nie jem słodyczy, odżywiam się zdrowo, ale moja waga utknęła w miejscu. Myślę, że może to być skutek zbliżającego się okresu. Dziewczyny wiemy dobrze co się wtedy z nami dzieje :D czujemy się jak słonie, woda w organizmie + 2 kili ( oby tylko).

Problem z jakim się zmagam to ćwiczenia. Nie jestem w stanie ćwiczyć regularnie. Duży wysiłek a później w pracy dobijam swoje mięśnie. Niestety mam pracę fizyczną, 8 godzin przerzucania paczek, czasem ciężkich. Może ktoś z was ma jakiś pomysł?

Poniżej zamieszczam zdjęcia naszych zdrowych i ładnych potraw, obiadków, soczku i pasty z awokado.

                                        

18 listopada 2018 , Komentarze (3)

Cześć wszystkim,

jakiś czas temu dodałam wpis..i chyba zniknął. Zatem pozwolicie, że się powtórzę :PP

Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się na pierwszym roku studiów. Tak tak, dawno temu. Udało mi się wówczas schudnąć 10 kilo. Później praca, wyjazd zagranicę i bam z 50kg zrobiło się 58. 

1 Listopada rozpoczęłam z moim narzeczonym walkę od nowa. W czerwcu planujemy się pobrać, a więc rozumiecie motywację i zacięcie do walki?

Niestety z naszym regularnym jedzeniem bywa ciężko, bo pracujemy w systemie zmianowym, ale bardzo się staramy.

Zakupiliśmy nawet parowar i próbujemy parować dobre obiadki :p

                                     

                                                      ratatouille

Jak na razie była tylko dieta. Teraz dołączymy ćwiczenia. Proszę trzymać kciuki (dziewczyna)