Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Osobiste...


Podobno prowadzenie pamiętnika zwiększa szanse na sukces...

Podobno gdy czegoś bardzo się pragnie, łatwiej osiągnąć swój cel...

Podobno wszystko zależy od naszej głowy, a w związku z tym nic nie dzieje się przypadkowo...

Podobno nic nie przychodzi w życiu łatwo...

Całe moje życie to jedno wielkie "PODOBNO". Od dzisiaj postaram się by te słowo móc sprawdzić w praktyce. Przestaję planować, by móc wreszcie wziąć się do roboty. Ale tym razem inaczej. Tym razem bardziej na serio. 

Od kiedy pamiętam - zawsze byłam na diecie. Nie potrafię sobie przypomnieć kiedy na niej nie byłam, a mimo to wciąż jestem gruba. Od najgorszego momentu swojego życia schudłam ponad 10 kilogramów, jednak mimo to w mojej psychice, wciąż tkwi jakiś problem. Jest nim kompleks osoby grubej. Nie potrafię przestać myśleć o swojej tuszy i docenić tego co już osiągnęłam. Nie potrafię wziąć się porządnie do roboty, jak również za siebie, bo wciąż znajduje jakiś problem, który wpędza mnie w poczucie winy i wyrzuty sumienia. 

Jestem w momencie, w którym  rozpoczynam nowy etap swojego życia. Mam już 22 lata i to jest czas na to by podejmować odpowiedzialne decyzje. Obroniłam licencjat oraz zmieniłam pracę. Teraz jest chwila na to bym wreszcie zadbała o swoją kondycję psychiczną, co wiążę się również z odchudzaniem. 

Od sierpnia zaczynam moją przygodę z multisportem. Mam nadzieję, że zmusi mnie to do większej aktywności fizycznej. Nie wiem jeszcze co z dietą, jednak myślę, że powrócę do diety ułożonej przez specjalistę. Jedyne czego się obawiam to to, że moja głowa po raz kolejny powie mi, że to wszystko bez sensu....

Nie ważę się, gdyż cyfry na metalowej skrzynce zawsze doprowadzały mnie do szału. Waga 86 kg jest wagą orientacyjną sprzed roku, którą zobaczyłam podczas ostatniej wizyty u dietetyka. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się na niej stanąć i być choć trochę zadowoloną. 

Trzymajcie kciuki (bym tym razem wytrwała), tak jak ja trzymam kciuki za Was :) 

Unseen...

  • megan292

    megan292

    24 lipca 2015, 01:37

    Zadbaj PRZEDE WSZYSTKIM o dietę, to podstawa w odchudzaniu. Aktywność fizyczna jest bardzo mile widziana, ale jako dodatek. Powodzenia!

  • LowczyniZagubionychDusz

    LowczyniZagubionychDusz

    23 lipca 2015, 23:12

    Na pewno dasz sobie radę :) Mi bardzo pomogło zapisywanie tego co jem, wtedy widze jakie ewentualne drobne grzeszki mi sie przytrafiają, i staram się je eliminować lub zamieniać na coś innego :D Zawsze jak myślisz o tym że odchudzanie jest bez sensu, popatrz na swoje stare zdjęcia i zobacz ile poświęciłaś żeby osiągnąć to co masz, mi zawsze to pomaga ^^ serdecznie Cię pozdrawiam, trzymaj się!