Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień pierwszy


Dzisiaj pierwszy dzień mojej diety. Nie zaczynam dobrze, bo na obiad mam ziemniaki z klopsikami, ale postanowiłam, że skoro już danie jest kaloryczne to zjem go mniej i podzielę go na 3-4 posiłki a potem skupię się na bardziej zbilansowanym menu. Najważniejszy w moim przypadku jest ruch. Zawsze podkręcał mi metabolizm, nie mam łatwości w gubieniu kg dlatego muszę uderzać z każdej strony. W moim przypadku ograniczenie jedzenia daje bardzo słabe efekty. Dlatego dzisiaj rozpoczynam bieganie :) nie wiem ile wytrzymam, na pewno napiszę ile dałam radę :)

  • Użytkownik4012139

    Użytkownik4012139

    27 stycznia 2020, 23:06

    Dałam radę biegać 23 min wiec to całkiem niezłe 😀 w planie nam pobiegać tez jutro rano i wieczorem i mam nadzieje ze uda mi się zrealizować mój plan. Teraz mam chwilowe załamanie. Wiem ze pierwsze dni są najtrudniejsze. Po bieganiu zjadłam trochę ale to było ok19 a teraz o 23 czuje się głodna. Będę twarda. Zobaczyłam pizzę w tv 😂😂😂 ale trzymam się 😀 jak przetrwam kilka pierwszych dni to będzie mi łatwiej mam nadzieje. Mam naturę łasucha. Łapie się na myśleniu, marzeniu o jedzeniu 😂 muszę tą naturę jakoś poskromić.

  • Joannai321

    Joannai321

    27 stycznia 2020, 20:38

    U mnie podobnie, kilogramy trzymaja sie rekoma i nogami hehe, zmasowany atak musi je wykonczyc! Trzymam kciuki

    • Użytkownik4012139

      Użytkownik4012139

      27 stycznia 2020, 23:07

      Zgadza się Asiu! Cieszę się ze możemy się w tym wspierać 😀

  • justi_cb

    justi_cb

    27 stycznia 2020, 20:36

    Trzynsm kciuki! Melduj jak idzie, to bardzo pomocne!

    • Użytkownik4012139

      Użytkownik4012139

      27 stycznia 2020, 23:09

      Tak, bardzo pomocne, motywujące! Silna wola robi się mocniejsza wiedząc ze zdaje tutaj relacje 😀