Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień urlopu.


Dzień spędzony na sprzątaniu domu, upiekłam chleb i ciasto drożdżowe z rabarbarem. W całym domu pachnie. A syn na obiad sobie zażyczył, kotlety mielone z kapustą zasmażana i młodymi ziemniakami. Już oczywiście wszystko ugotowane. Teraz czekam, aż ciasto się dopiecze i lecę na trening. Dzień 11.

Potem w planach sadzenie truskawek i poziomek w beczkach 😀

  • WracamDoFormy2020

    WracamDoFormy2020

    24 kwietnia 2020, 13:35

    kochana mama ♥