Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Idzie dobrze


Wszystko dalej zgodnie z planem! 😊 Nieco ciężko mi się zabrać za takie serio treningi. Nie podoba mi się na tej siłowni, już wolę w domu poćwiczyć. Tum bardziej, że zapomniałam, że prócz ławeczki, sztangi i ciężarków mam jeszcze taśmy i gumy do zahaczania o drzwi. Także dużo jestem w stanie sama zrobić 😊 

Dodaję zdjęcia dzisiejszych posiłków. ZDE YDOWANIE wygrywa naleśnik! ❤

Śniadanie : Jogurt z płatkami owsianymi plus gruszka, orzechy i cynamon

II śniadanie: serek wiejski z pomidorkami, rzodkiewką I kromką chleba

Obiad : kasza z a'la gulaszem z kurczaka, cebuli i pieczarek

Kolacja : naleśniki z podsmażanym kurczakiem, pieczarkami i brokułem

Muszę ważyć się co tydzień na to wychodzi, zobaczymy jak to będzie. Jem dziennie 1700 kcal, wczoraj przedobrzyłam o 100 kcal bo napiłam się soku pomarańczowego do obiadu... Gryzło mnie to cholernie  Dzisiaj już nic. Tylko kawa (jak zawsze beż cukru i z mlekiem owsianym) I woda 😊

  • PastelBlueRose

    PastelBlueRose

    11 stycznia 2022, 00:30

    Pysznie to wygląda! Nie zadręczaj się tak o te 100 kcal, raz, że to nie jakieś gigantyczne odstępstwo od diety, a dwa, sok pomarańczowy to zawsze jakieś źródło witamin (w zależności ile tam % pomarańczy). Co do ćwiczeń, to przeglądałam dziś treningi na YT i jest tego mnóstwo, także opcja siłowni w domu może być naprawdę bardzo bogata nawet bez dodatkowych sprzętów.

    • Użytkownik4627026

      Użytkownik4627026

      12 stycznia 2022, 07:32

      Pocieszam się, że kupiłam akurat najlepszy sok w całym mieście 🤣 Dostanę trening domowy także się cieszę bo nawet dzisiaj muszę coś porobić ale idę do pracy na 12 godz i nie chce mi się jeszcze oglądać innych ludzi 😀